22
11
2015
Wieszak na Wybiegu: Jak zdrowo schudnąć przed kontraktem?
Czy modelki naprawdę żywią się wacikami, sypiają po 3 godziny na dobę i czytają wyłącznie VOGUE'a? Tego wszystkiego możecie dowiedzieć się z felietonów Marty Nowackiej – modelki i autorki bloga Wieszak na Wybiegu. Dzisiaj będzie o tym, jak szybko i zdrowo schudnąć przed kontraktem zagranicznym.
Zdarza się że wymiary modelki przed wylotem do pracy odbiegają od ideału i znacznie różnią się od tych widniejących na kompozytce.
Należy pamiętać, że nawet wybiegowe piękności mają swoje huśtawki nastrojów oraz chwile słabości: jesienną chandrę zagryzają czekoladą, a zimowe wieczory rozgrzewają kubkiem słodkiego kakao. Problem pojawia się w momencie, kiedy kontrakt jest już potwierdzony, a modelce pozostaje zaledwie kilka tygodni na powrót do odpowiednich wymiarów – tych, które zaakceptowała wcześniej agencja z zagranicy.
Jak schudnąć zdrowo i bez ryzyka podstępnego efektu jo-jo? Lepiej od razu zapomnieć o głodówce. Jest to co prawda szybka droga do zgubienia zbędnych centymetrów, lecz prowadząca do znacznego pogorszenia samopoczucia, kondycji skóry oraz włosów. Na szczęście istnieje kilka sprawdzonych sposobów, dzięki którym walka o idealną sylwetkę nie odbije się na zdrowiu oraz wyglądzie zewnętrznym.
Wyeliminowanie z diety cukru. Chodzi przede wszystkim o wszelkiego rodzaju cukierki, ciasteczka, batoniki, słodką kawę i gazowane napoje. Należy również zwrócić uwagę na ilość i porę spożywanych owoców, gdyż obok wielu witamin zawierają sporą dawkę cukru. Bezpieczniej zatem dodać porcję owoców do śniadania, a owocowe smoothie wypić w porze lunchu zamiast na kolację.
- Zrezygnowanie z alkoholu. A w szczególności ze słodkich, wysokokalorycznych drinków oraz piwa. Alkohol nie dostarcza organizmowi żadnych wartości odżywczych, a może jedynie utrudnić zrzucanie dodatkowych centymetrów. Choć piwo z malinowym sokiem jest już wystarczającą bombą kaloryczną, po jego wypiciu wzrasta apetyt na niezdrowe przekąski (i jednocześnie słabnie siła dietetycznych postanowień).
Włączenie do codziennego jadłospisu zup. Aksamitne kremy warzywne to świetna propozycja dla wszystkich osób będących na diecie. Są zdrowe, lekkie, a jednocześnie niezwykle sycące. Jesienny krem z dyni albo zielona zupa z groszku i brokułów stanowią wspaniały pomysł na kolację wolną od wyrzutów sumienia.
Zamiana 3 głównych posiłków na 5-6 mniejszych. Nie tylko ilość i jakość spożywanego jedzenia ma znaczenie przy odchudzaniu, ważny jest również czas, w którym siadamy do posiłku. Dzięki dostarczaniu organizmowi energii co mniej więcej 3-4 godziny, możemy mieć pewność, że ominie nas zgubny dla sylwetki atak wilczego głodu, pojawiający się najczęściej wieczorem.
Woda, woda i jeszcze raz woda. Podczas odchudzania nie wolno zapomnieć o odpowiednim nawodnieniu organizmu, gdyż dzięki temu poprawia się metabolizm. Do codziennego jadłospisu warto dodać kilka kubków zielonej herbaty, przecierów warzywnych i świeżo wyciskanych soków owocowych.
Regularna aktywność fizyczna: Bez niej trudno będzie osiągnąć wymarzoną sylwetkę. Jeśli do wyjazdu na kontrakt zostało zaledwie kilka tygodni, systematyczny trening to absolutna podstawa sukcesu.
- Koniec z wieczornym podjadaniem. W momencie, kiedy męczący głód dopada tuż przed położeniem się do łóżka, warto sięgnąć po lekkostrawne produkty, które nie zawierają wysokiego poziomu cukru. W roli nocnego ratunku dobrze sprawdzi się jogurt naturalny, garść ziaren słonecznika, kilka łyżek humusu.
-
-
Obowiązkowe śniadanie i kolacja minimum 2 h przed snem. Dostarczenie organizmowi porządnej dawki energii tuż po przebudzeniu stanowi klucz do dobrego samopoczucia przez cały dzień. Kolacja to równie ważny punkt programu i nie powinno się o niej nigdy zapominać. Jeśli będzie składała się z lekkostrawnych produktów i zostanie zjedzona minimum 2 godziny przed pójściem spać, może pomóc w zgubieniu zbędnych centymetrów.
-
-
Konsekwencja. Słowo-klucz podczas walki ze zbędnymi centymetrami. Najważniejsza jest przede wszystkim odpowiednia motywacja i sumienne przestrzeganie ustalonych wcześniej zasad. Jeśli termin wyjazdu zbliża się wielkimi krokami, nie wolno pozwalać sobie na żadne półśrodki!