Nareszcie nadszedł finał głośnej sprawy z A$AP Rockym w roli głównej. Po kilku tygodniach długich godzin na sali sądowej amerykański raper usłyszał werdykt. Jaki? Po nagraniach krążących w sieci nie trzeba słyszeć słów sędziego, by wiedzieć, że rezultat sprawy był na korzyść artysty. 

A$AP Rocky uniewinniony: zdjęcia i video z sądu obecnie rozbijają bank w sieci.

 

A$AP Rocky stanął przed sądem. Jakie zarzuty usłyszał?

 

A$AP Rocky, a właściwie Rakim Mayers, przez ostatnie tygodnie znajdował się w centrum medialnej burzy. Znany raper stanął przed sądem w Los Angeles, gdzie odpowiadał za dwa zarzuty napaści z użyciem broni palnej. Sprawa, która mogła przekreślić jego karierę i posłać go na długie lata do więzienia, dotyczyła rzekomej napaści z użyciem broni palnej na Terella Ephrona, znanego jako A$AP Relli. Według zeznań poszkodowanego, 6 listopada 2021 roku raper oddał kilka strzałów w jego kierunku na ulicy w Hollywood, a jedna z kul rzekomo drasnęła jego dłoń.

Prokuratorzy argumentowali, że konflikt między artystami przerodził się w brutalną konfrontację, podczas której Rocky rzekomo wyciągnął broń, grożąc Relliemu słowami: „Zab*ję cię tu i teraz”, a następnie oddał kilka strzałów, z których jeden trafił w rękę poszkodowanego. Kluczowym dowodem były nagrania z monitoringu, ale żadne z nich nie pokazywało samego momentu strzałów. Co więcej, broń, którą rzekomo posługiwał się A$AP Rocky, nigdy nie została odnaleziona. Prokuratura argumentowała, że konflikt między raperem a Ephronem narastał od dłuższego czasu, odkąd ich relacje w ramach kolektywu A$AP Mob uległy pogorszeniu.

 

 

Zespół prawników A$AP Rocky’ego, kierowany przez Joe Tacopinę, od początku wskazywał na liczne nieścisłości w oskarżeniach. Po pierwsze, broń, którą miał przy sobie raper, według obrony była atrapą, mającą jedynie odstraszać potencjalnych napastników. Po drugie, brakowało materialnych dowodów – na miejscu zdarzenia nie znaleziono łusek, a Ephron zgłosił incydent dopiero po kilku dniach.

Dodatkowo poszkodowany nie udał się od razu do szpitala i nie zgłosił sprawy na policję natychmiast po incydencie, co wywołało wątpliwości dotyczące wiarygodności jego oskarżeń. Dopiero dwa dni później przekazał śledczym dwie łuski, które rzekomo pochodziły z broni A$AP Rocky’ego. Obrona podniosła kwestię, że ślady strzału mogły zostać sfabrykowane, a Ephron mógł kierować się motywem finansowym.

 

Sprawa sądowa A$AP Rocky’ego: nie zabrakło wsparcia Rihanny

 

W całej sprawie niebagatelną rolę odegrała Rihanna, życiowa partnerka rapera i matka jego dzieci. Jej obecność na sali sądowej była wymownym gestem solidarności. Barbadoska wokalistka, choć unikała medialnego szumu, nie opuściła Rocky’ego nawet na chwilę, zasiadając w sądzie obok jego rodziny.

Kulminacyjnym momentem było pojawienie się artystki z synami, RZA i Rio, w ostatnich dniach procesu. To symboliczne wsparcie podkreśliło, jak ważne dla Rihanny było uniewinnienie jej partnera. Jej obecność miała też istotny wpływ na narrację obrony wokół sprawy, ukazując Rocky’ego nie tylko jako artystę, ale także jako ojca i człowieka walczącego o swoją przyszłość. To bez wątpienia wpłynęło na sympatię opinii publicznej.

 

 

A$AP Rocky uniewinniony: raper uniknął 24 lat więzienia

 

Po trzech tygodniach procesu i zaledwie trzech godzinach obrad ława przysięgłych ogłosiła werdykt: A$AP Rocky uniewinniony z obu zarzutów, tym samym unikając aż 24 lat więzienia. W momencie odczytania wyroku na sali sądowej zapanował chaos. Raper rzucił się w stronę Rihanny, a nagrania z sali sądowej zarejestrowały, że para płakała sobie w ramionach. Bliscy artysty zgromadzeni na sali sądowej również nie kryli swoich emocji, wybuchając okrzykami radości.

„Dziękuję wam za uratowanie mi życia” – powiedział Rocky, zwracając się do ławy przysięgłych. Jego prawnicy podkreślili, że proces od początku był pełen niespójności i prób manipulacji, a wynik sprawy dowodził niewinności rapera.

 

Asap rocky jumps and hugs Rihanna after being found not guilty pic.twitter.com/Cg1SpkvsDx

— f⌖ (@ohfold) February 19, 2025