
Jesień 2025 nadchodzi z mocnym tąpnięciem – to sezon, który rezygnuje z pastelowych uniesień, które tak żywo towarzyszyły nam w sezonie wiosna — lato. Już od września będzie liczyła się wyrazistość, struktura i wyrafinowana nostalgia. Trendy zaprezentowane na wybiegach w Nowym Jorku, Londynie, Mediolanie i Paryżu wyraźnie sygnalizują, że tej jesieni nie będziemy chodziły na kompromisy. Na wybiegach dominowały mocne sylwetki, kolor, a także modowy storytelling — projektanci zaczynają sięgać po historie, które tworzą dzisiejsze kobiety. W artykule przyjrzymy się pięciu kluczowym trendom, które będą nadawały ton sezonowi jesień–zima 2025. Co będzie rządziło?
Po eterycznej wiośnie pełnej pastelowych barw, zwiewnych tkanin i romantycznych stylizacji, sezon jesień–zima 2025 stawia wyraźny kontrapunkt. Moda staje się cięższa, bardziej dramatyczna i nasycona emocją – balansując na granicy gotyckiego klimatu, teatralności i dekadencji. To nie tylko estetyczny zwrot, lecz także głębsza reakcja na jesienne nastroje: niepokój, kryzys i zmęczenie.

Forum / Ralph Laurent FW25
Na wybiegach w Paryżu szczególnie widoczna była ta zmiana tonu – domy mody takie jak Alaïa, Dior czy Alexander McQueen postawiły na sylwetki zbudowane z czarnej koronki, transparentnego szyfonu i ciężkiej skóry. Pojawiły się stójki inspirowane epoką wiktoriańską, dopasowane gorsety i płaszcze o niemal rzeźbiarskiej formie. Całość budowała atmosferę intensywną, ale nie mroczną w banalnym sensie – raczej intymną, refleksyjną, silnie emocjonalną.W Mediolanie Ferragamo i Alberta Ferretti podjęli ten sam trop, choć w łagodniejszym wydaniu: ich kolekcje wprowadzały melancholijny nastrój przez półprzezroczyste warstwy, stłumione barwy i subtelną grę światła na tkaninach.

Forum / Chanel FW25
Zieleń nie tyle co przebija się przez dominującą dotąd neutralność, ale całkowicie ją wypiera. Nie chodzi już o subtelne oliwki czy zgaszone szałwie – projektanci stawiają na intensywne, nasycone odcienie: od chłodnej, niemal neonowej mięty, przez jaskrawą trawiastą zieleń w duchu „Brat”, po głęboki butelkowy ton, który doskonale koresponduje z jesienną aurą.

fot. Spotlight / Hermes FW25
W sezonie jesień–zima 2025 zieleń przestaje być tylko estetycznym wyborem. Nabiera znaczenia: staje się reakcją na przestymulowaną rzeczywistość i poszukiwaniem balansu między światem cyfrowym a naturą. Zieleń pojawia się na wybiegu w stylizacjach top-to-toe – jako total look z jedwabiu, skóry, wełny czy koronki – ale też w postaci dominujących akcentów: płaszczy, marynarek, toreb i butów.

fot. Spotlight / Saint Laurent FW25
Jak co roku, sztuczne futra zajmują centralne miejsce w kolekcjach największych domów mody. W odróżnieniu od poprzednich sezonów, gdzie traktowane były głównie jako ekstrawagancki dodatek, tym razem stanowią pełnoprawny element stylizacji – a nierzadko punkt wyjścia dla całej sylwetki. Projektanci sięgają po futrzaste tekstury w różnej formie: płaszcze o długości maxi z dużym kołnierzem, krótkie bolerka noszone na wieczór, obszycia przy mankietach, torby czy nawet biżuteryjne aplikacje.

fot. Spotlight / Valentino FW25
To estetyka inspirowana latami 70. i wczesnymi 2000., ale przeniesiona w realia nowoczesności – z naciskiem na jakość wykonania i subtelność wyrazu godną „quiet luxury”. Zamiast syntetycznych, błyszczących futer imitujących naturalne, widzimy wyrafinowane faktury przypominające wełnę alpaki, nacinane mikrowłókna czy organiczne futrzane mieszanki roślinnego (a jakże!) pochodzenia.

fot. Spotlight / Elie Saab FW25
Koronka w sezonie jesień–zima 2025 zrywa z przypisaną jej od dekad funkcją tła. Nie jest już dodatkiem, delikatnym wypełnieniem, fragmentem stylizacji – teraz dominuje. Saint Laurent pokazał koronki w monochromatycznych, mocnych kolorach, takich jak granat czy burgund, formując z nich całe sylwetki: od spodni po marynarki.

Forum / Saint Laurent FW25
Gucci wprowadził neonowe body z koronki jako element dziennych stylizacji, a Dior zaproponował zestawienia czarnej koronki z ciężką wełną i skórą, balansując subtelność z siłą. To koronka, która zamiast epatować romantyzmem, pokazuje kobiecą niezależność i wielowymiarowość. Może być seksowna, ale i surowa. Może być przezroczysta, ale nie musi być odsłaniająca. To materiał, który w nowym sezonie staje się nośnikiem komunikatu: delikatność i siła nie wykluczają się – mogą współistnieć.

Forum / Carolina Herrera FW25
Niepozorny pasek stał się najważniejszym akcesorium sezonu. Projektanci przekształcili go z funkcjonalnego dodatku w centralny punkt stylizacji. Pojawia się w każdej formie — szeroki, wąski, podwójny czy też łańcuchowy.

fot. Spotlight / Isabel Marant FW25
Przestaje służyć tylko do praktycznego trzymania spodni – zaczyna modelować ciało, przerywać linię sylwetki oraz nadawać rytm całej stylizacji. U Isabel Marant paski zdobiły kurtki i sukienki, u Ferragamo stanowiły wyrazisty kontrast do minimalistycznych krojów, a u Simone Rocha zyskiwały niemal biżuteryjny charakter, oplatając sukienki z tiulu i koronki.

fot. Spotlight / Esber FW25
Były ikonami mojej młodości. Co się dzieje z supermodelkami lat 90.?
Listopadowe olśnienia 2025: najpiękniejsze modowe premiery miesiąca
Najgorętsze trendy na jesień 2025, które lansuje Guess – miejski szyk, vintage i nowy denim
Tiulowy pedicure – czym jest? To subtelna elegancja, która otuli stopy i nada im szyku
Moda lat 90. na jesień 2025 – siła nostalgii. Co wróciło do mody na jesień 2025 i jak to nosić?
Victoria Beckham dostała aż 15 pierścionków zaręczynowych. Mamy ich zdjęcia
Marynarki na jesień 2025, które lansują czołowi projektanci. Oto fasony, które zdominują ulice
Filmy oparte na faktach Netflix: 7 doskonałych produkcji, które trzeba zobaczyć