Spotlight Launchmetricks
Pogoda za oknem oraz kartka w kalendarzu jasno
dają nam do zrozumienia, że czas upalnego lata powoli
dobiega końca. Coraz to niższe temperatury, deszczowa
aura oraz krótsze już dni pozwalają
napawać się jesienną melancholią.
I choć nie mamy wątpliwości, że lato nie powiedziało
jeszcze ostatniego słowa, asortyment na sklepowych
półkach daje nam jasno do zrozumienia, że to
najlepszy moment na odświeżenie swojej szafy na
nadchodzący wielkimi krokami nowy sezon.
Typowałyśmy już najmodniejsze jeansy na jesień 2024,
wspominałyśmy także o tym, jakie spodnie wybrać
w czasie nadchodzących miesięcy. Teraz na tapetę
bierzemy wybiegowe trendy w kwestii butów.
Na jakie modele stawiać? Które fasony najczęściej
pojawiały się w kolekcjach czołowych projektantów
na sezon jesień-zima 2024/25? Sprawdźcie poniżej.
Oto 5 propozycji, które już teraz warto mieć na oku.
Spotlight Launchmetricks
O tych butach głośno było już w czasie tegorocznej wiosny,
wszechobecne były również podczas sezonu
festiwalowego. Biker boots, czyli ciężkie buty
motocyklowe z szeroką cholewką to bez wątpienia
jeden z najgorętszych trendów tej jesieni. W tym
sezonie projektanci wyobrazili sobie obuwie na czas
pełen szelestu suchych liści pod stopami, oferując
różne rodzaje butów o grunge’owym wyglądzie.
I tak marki Loewe oraz Coach zaprezentowały serię motocyklowych botków z metalowymi elementami, za to MiuMiu wprowadziło do swojej oferty serię biker boots z ciężkimi klamrami, które nadają im nieco znoszony, vintage’owy wygląd pary butów z drugiej ręki. Choć na wybiegach pojawiały się różne propozycje, cechą wspólną motocyklowych butów są: ciężka, stabilna podeszwa, czarny kolor oraz długość do połowy łydki.
Co prawda botki aż proszą się o zestawienie ich z krótką spódniczką oraz skórzaną kurtką, na wzór modnych dziewczyn gwiazd rocka, jednak ich uniwersalny charakter pozwala wkomponować je do każdej stylizacji.
Właśnie dlatego biker boots będą królować tej jesieni
na ulicach polskich miast – można je nosić zawsze i do wszystkiego.
Spotlight Launchmetricks
Mówi się, że w modzie, podobnie jak w przyrodzie,
nic nie ginie, a historia lubi zataczać koło.
Cóż, obserwując nieustanny trend na nostalgię lat 90. i 2000. trudno się z tym nie zgodzić. Wielki powrót butów z kwadratowym noskiem nie powinien więc być dla nikogo zbyt dużym zaskoczeniem. To fason, który cieszył się niemałą popularnością na przełomie XX i XXI wieku. Dziś znów wraca do łask, a lasnują go Prada, Tory Burch, Eckhaus Latta czy Bevza.
Jedni projektanci wplatają kwadratowy nosek do swoich kozaków, inni stawiają na baletki. Jeszcze inni, w tym Victoria Beckham czy Matthieu Blazy (dyrektor artystyczny Bottega Veneta), zdecydowali się na mule. I choć interpretacja i inkorporacja kwadratowego noska do stylizacji jest inna, jedno jest pewne.
Tej jesieni to właśnie takie buty będą królowały
w stylizacjach najlepiej ubranych it-girls.
Spotlight Launchmetricks
Ekstrawaganckie? Mało praktyczne?
Niesamowicie modne? Trzy razy tak.
Buty przypominające małe futrzaki na stopach (redaktorzy mody, kupcy i inni uczestnicy tygodni mody mogli usłyszeć ich szelest z drugiego końca wybiegu) wykonane z puszystych tkanin rywalizowały z cichym luksusem na wybiegach podczas prezentacji kolekcji na sezon jesień-zima 2024/25. Przytulne, wygodne i niekonwencjonalne, puszyste obuwie jest jedną z bardziej eksperymentalnych propozycji tego sezonu.
Versace zaprezentowało kapcie z imitacji futra, Ferragamo
pokazało kolorowe piórkowe czółenka, a w kolekcji
Jil Sander pojawiły się kudłate sandały na paskach i
płaskie buty z koziej sierści — wszystko w ramach agendy futrzanego obuwia.
Spotlight Launchmetricks
Zanim baleriny szturmem podbiły świat mody oraz
nasze nostalgiczne serca, w szafach it-girls
(z Hailey Bieber na czele) królował inny model wsuwanych butów.
Mokasyny na platformie co prawda zostały jakiś czas temu zdetronizowane przez baletki, jednak wszystko wskazuje na to, że ich czas wygnania dobiega końca. Ciężka podeszwa, nos w szpic, a może stabilny słupek zamiast płaskiego rozwiązania? Jedno jest pewne, tej jesieni zapominamy o klasyce i elegancji, cichym luksusie i pełnym przepychu życiu, z którymi mogą kojarzyć się tradycyjne mokasyny.
W nadchodzącym sezonie loafersy mają masywne
platformy. Dom mody Gucci po raz kolejny
zaprezentował mokasyny na smukłych, wysokich
słupkach, które stały się już znakiem rozpoznawczym
marki pod rządami Sabato de Sarno. Podobnie
działo się na wybiegu Victorii Beckham oraz Burberry.
Spotlight Launchmetricks
Jeszcze kilka lat temu świat mody zdominowały
kozaki przed kolano, koniecznie na stabilnym
obcasie na słupku (radziej na szpilce).
Kolekcje czołowych domów mody na sezon jesień-zima 2024/25 przewidują zwrot ku wyższym (dłuższym?) propozycjom – na wybiegach kozaki sięgały nie tylko powyżej kolan, ale wręcz do połowy uda. Versace oraz Dior zaprezentowały płaskie rozwiązania, natomiast marki takie jak LaQuan Smith, Fendi i Gucci postawiły na klasyczną szpilkę. Być może nie należą do najbardziej uniwersalnych i prostych do stylizacji, jednak nie można odmówić im umiejętności zwrócenia na siebie uwagi.
Zakładając bowiem kozaki za kolano, nie musicie
się martwić o elementy garderoby z efektem wow.
Długie do nieba buty same załatwią sprawę.
Spotlight Launchmetricks
Wzory na jesień 2025 – przegląd motywów, które zdominują ulice. Lista wzorów i inspiracji
Quiz: jakim stylem ubierasz się na co dzień? 5 pytań, z którymi poznasz swój typ
Najbardziej zaskakujące kolory mody 2025 – 8 zaskakujących odcieni, które podbiją jesień
Filmy oparte na faktach Netflix: 7 doskonałych produkcji, które trzeba zobaczyć
5 sygnałów, które mówią, że twoja skóra traci kolagen. Jak im zapobiegać?
Marynarki na jesień 2025, które lansują czołowi projektanci. Oto fasony, które zdominują ulice
Gdzie zjeść najlepsze lody w Warszawie? 7 miejsc, które trzeba odwiedzić
