
Spis treści
Vinted – aplikacja second-hand, która działa niczym szwajcarski zegarek
Vestiaire Collective – luksus w dobrej cenie
Farfetch Pre-Owned – second-hand w luksusowej wersji
Sellpy – intuicyjna aplikacja do sprzedaży ubrań
1stDibs – dla kolekcjonerów i pasjonatów
StockX – moda streetwear na wyciągnięcie ręki
The RealReal – ekspert od przystępnego luksusu
Rebag – nie tylko torebki
Depop – perełki dla Gen Z
Jak sprzedawać ubrania online – wskazówki eksperta Anny Żądło
FAQ
Moda z drugiej ręki nie jest już niszowym trendem, a pełnoprawnym elementem światowego rynku fashion. W ostatnich latach second-hand online zyskał ogromną popularność, a aplikacje do sprzedaży i kupowania ubrań stały się narzędziem nie tylko dla oszczędnych, ale także dla osób świadomych ekologicznie i poszukujących unikatowych elementów garderoby. Raport Oxfam z 2023 roku pokazał, że gdyby każdy dorosły Brytyjczyk kupił połowę swojej garderoby z drugiej ręki, ograniczyłoby to emisję CO₂ w skali równej 17 tysiącom lotów dookoła świata. Zakupy w aplikacjach i na platformach resale mają więc podwójną wartość – pomagają planecie i jednocześnie pozwalają tworzyć niepowtarzalny styl. Nic dziwnego, że trend podchwyciły gwiazdy takie jak Bella Hadid, Zendaya czy Rihanna, udowadniając, że ubrania „pre-loved” mogą być równie pożądane jak świeże kolekcje prosto z wybiegów.
Dowiesz się m.in.:
- które aplikacje second-hand są obecnie najpopularniejsze,
- jakie możliwości oferują w zakresie sprzedaży i kupna ubrań,
- dlaczego luksusowe platformy resale przyciągają uwagę największych domów mody,
- na co zwrócić uwagę, wystawiając ubrania online, aby przyciągnęły kupujących. według ekspertki Anny Żądło (@cojaubieram).
Vinted – aplikacja second-hand, która działa niczym szwajcarski zegarek
Vinted nie trzeba chyba przedstawiać nikomu. To najbardziej rozpoznawalna platforma do sprzedaży ubrań w Polsce i Europie. Powstała w 2008 roku na Litwie i dziś działa w kilkunastu krajach, gromadząc miliony użytkowników. To tu codziennie trafiają tysiące ubrań, dodatków i akcesoriów – od sieciówkowych sukienek, po rzadkie egzemplarze vintage. Proces sprzedaży jest wyjątkowo prosty: wystarczy zrobić zdjęcie, opisać rzecz i ustalić cenę. Użytkownicy cenią Vinted za przejrzysty interfejs i bezpieczne płatności, a także za możliwość wymiany rzeczy, a nie tylko ich sprzedaży. Platforma stała się symbolem mody w obiegu – dzięki niej ubrania zyskują drugie życie.

Spotlight Launchmetrics
Vestiaire Collective – luksus w dobrej cenie
Vestiaire Collective to prawdziwy święty graal każdej fashionistki, kochającej metki od designerów w najlepszych cenach. Francuska platforma Vestiaire Collective zrewolucjonizowała rynek resale, wprowadzając rygorystyczny system autentykacji. Każdy sprzedany przedmiot trafia najpierw do ekspertów platformy, którzy potwierdzają jego oryginalność. To sprawia, że klienci mogą bez obaw kupować luksusowe torebki, płaszcze czy biżuterię największych domów mody. Inwestycja koncernu Kering (Gucci, Balenciaga, Saint Laurent) w Vestiaire w 2021 roku potwierdziła, że second-hand stał się poważnym graczem także w segmencie premium. Dziś platforma jest synonimem jakości, transparentności i prestiżu.

Spotlight Launchmetrics
Farfetch Pre-Owned – second-hand w luksusowej wersji
Farfetch Pre-Owned to dowód na to, że moda luksusowa i second-hand mogą iść w parze. Już w 2010 roku platforma e-commerce wprowadziła dział pre-owned, oferując klientom możliwość zakupu używanych rzeczy w takiej samej oprawie, jak nowe kolekcje. Dzięki temu kupujący zyskują dostęp do projektów z poprzednich sezonów w konkurencyjnych cenach, a jednocześnie uczestniczą w ruchu slow fashion. Farfetch pokazuje, że luksus może być także zrównoważony i że rynek wtórny nie stoi w sprzeczności z doświadczeniem zakupów premium.

Spotlight Launchmetrics
Sellpy – intuicyjna aplikacja do sprzedaży ubrań
Sellpy, szwedzka platforma dostępna także w Polsce, wyróżnia się usługą kompleksowej obsługi. Sprzedający musi jedynie przygotować ubrania – wyprać je i upewnić się, że są w dobrym stanie. Resztą zajmuje się zespół Sellpy: fotografuje, opisuje i wycenia produkty, a następnie wystawia je na sprzedaż w aż 24 krajach. Sprzedający otrzymuje od 40% do 70% wartości transakcji, zależnie od ceny. Sellpy szczególnie przyciąga osoby, które chcą sprzedać większe ilości ubrań, ale nie mają czasu zajmować się całym procesem.

fot. Launchmetrics Spotlight
1stDibs – dla kolekcjonerów i pasjonatów
1stDibs to cyfrowy rynek, z którego korzystają projektanci, kolekcjonerzy i osoby związane ze sztuką. Oferta platformy wykracza daleko poza odzież – obejmuje biżuterię, antyki i sztukę współczesną. Dla miłośników mody największą atrakcją są unikatowe archiwalia: od francuskich pantofli z XVIII wieku po rzadkie projekty Alexandra McQueena. To także jedno z najważniejszych miejsc dla kolekcjonerów torebek – na 1stDibs można znaleźć ponad 20 tysięcy modeli, w tym kultowe Hermès Birkin czy unikatowe Louis Vuitton.

fot. Spotlight
StockX – moda streetwear na wyciągnięcie ręki
Początkowo StockX był platformą skierowaną wyłącznie do sneakerheadów, dziś jednak to pełnoprawny rynek streetwearu i akcesoriów. Oprócz limitowanych edycji butów (Nike, Yeezy, Jordan) można tu kupić także ubrania marek takich jak KITH, Palace czy Off-White. StockX oferuje też zegarki i torebki. Jego największym atutem jest przejrzystość – ceny kształtowane są w czasie rzeczywistym, a każdy produkt przechodzi kontrolę autentyczności.

Spotlight Launchmetrics
The RealReal – ekspert od przystępnego luksusu
Amerykańska platforma The RealReal to jeden z liderów sprzedaży luksusowych ubrań i dodatków z drugiej ręki. Sprzedający mogą zarobić nawet 70% wartości sprzedaży, a dzięki zespołowi ekspertów każdy przedmiot jest dokładnie sprawdzany. Oprócz odzieży i akcesoriów, The RealReal przyjmuje także biżuterię, sztukę i elementy wyposażenia wnętrz. To idealne miejsce dla osób, które chcą sprzedać swoje luksusowe rzeczy w bezpieczny sposób, a dla kupujących – okazja, by zdobyć wymarzone przedmioty od Gucci, Jacquemusa czy Fendi.

Spotlight Launchmetrics
Rebag – nie tylko torebki
Mimo nazwy Rebag zajmuje się nie tylko sprzedażą torebek, ale także odzieży, biżuterii i akcesoriów od największych marek. Platforma oferuje trzy opcje: konsygnację, wymianę lub natychmiastowy wykup. Dzięki technologii Rebag użytkownik może od razu poznać szacowaną wartość swojego produktu, co znacznie przyspiesza proces sprzedaży. Firma prowadzi również butiki stacjonarne w Nowym Jorku, Los Angeles i Miami, gdzie można sprzedać przedmioty na miejscu, bez wysyłki.

fot. Spotlight / Louis Vuitton SS25
Depop – perełki dla Gen Z
Depop to ulubiona aplikacja pokolenia Z, która łączy zakupy z doświadczeniem social mediów. Profile sprzedających przypominają feed na Instagramie, a użytkownicy mogą obserwować ulubione konta i inspirować się stylizacjami. Depop jest miejscem, gdzie znajdziesz koszulki retro, dodatki w klimacie boho czy kolekcjonerskie elementy streetwearu. To także platforma popularna wśród influencerów, którzy wyprzedają tam swoje szafy.

Spotlight Launchmetrics
Jak sprzedawać ubrania online – wskazówki eksperta Anny Żądło
Oto 9 praktycznych porad od @cojaubieram:
- Przede wszystkim wejdź w buty kupującego.
- Przeanalizuj rynek i postaw na aktualne lub nadchodzące trendy, albo znajdź swoją niszę. Jeśli szczególnie lubisz jakąś dekadę w modzie vintage, łatwiej będzie Ci przygotować opisy i zdjęcia.
- Słyszałaś, że to zdjęcia sprzedają? To prawda. Fotografie są kluczowe – nawet najlepszy opis nie pomoże, jeśli ubranie jest pomięte albo krzywo zawieszone (chyba że sprzedajesz unikat z wybiegu
). Nie musisz wynajmować studia ani jechać za miasto, żeby zrobić świetne zdjęcia. Z doświadczenia wiem, że wystarczy biała ściana, prześcieradło i telefon. Doświetl ubrania zwykłą lampą albo popraw cienie w aplikacji do edycji (pamiętaj tylko, by nie przesadzić). Niektóre ubrania, np. topy, wystarczy sfotografować na wieszaku lub na płasko. Ale jeśli sprzedajesz rzeczy oversize, jak swetry, warto pokazać je na sylwetce.
- Zadbaj o algorytm. Nawet jeśli masz dużo zdjęć, nie wrzucaj wszystkiego na raz.
- Regularność jest bardzo ważna – np. wystawiaj ubrania co kilka dni po południu, gdy wiele osób wraca z pracy i ma chwilę na zakupy online.
- Tytuł też ma znaczenie – najlepiej krótko i na temat. W opisie koniecznie podaj wymiary i skład produktu-obecne rozmiary mogą się różnić od rozmiarów sprzed kilku dekad, nie sugeruj się samą metką. Moda vintage aż się prosi o szerszy opis – historię ubrania, datę powstania, propozycje stylizacji, a także wszystkie wady.
- Nie zaniżaj cen – zostaw sobie przestrzeń do negocjacji. Myśl globalnie. Sprzedaż online pozwala dotrzeć także na rynki zagraniczne, gdzie sezonowość ubrań bywa inna, więc nie czekaj do zimy, żeby wystawić płaszcze czy swetry.
- Chcesz się wyróżnić na tle konkurencji? Znajomość etykiet, tkanin czy historii mody będzie ogromnym plusem. Edukacja i wiedza sprawią, że staniesz się nie tylko sprzedawcą, ale też ekspertem w swojej niszy.
- Obsługa klienta to podstawa. Odpisuj szybko i dbaj o kulturę w wiadomościach. Schludnie zapakowana paczka również robi wrażenie. Nic tak nie odstrasza kupujących jak negatywne komentarze. Pamiętaj, że budujesz swoją reputację, a zadowoleni klienci będą do Ciebie wracać.
Wyświetl ten post na Instagramie
FAQ
Dlaczego warto kupować ubrania z drugiej ręki?
To ekologiczne rozwiązanie, które ogranicza produkcję odpadów i emisję CO₂, a dodatkowo pozwala znaleźć unikatowe i tańsze ubrania.
Która aplikacja second-hand jest najlepsza?
Zależy od potrzeb – Vinted dla codziennych ubrań, Vestiaire i The RealReal dla luksusu, Depop dla mody vintage i streetwearowej.
Czy zakupy online z drugiej ręki są bezpieczne?
Tak, pod warunkiem że korzysta się ze sprawdzonych platform z systemem ochrony kupujących i autentykacji produktów.
Ile można zarobić na sprzedaży ubrań online?
W zależności od platformy – od kilkudziesięciu procent do nawet 70% wartości sprzedaży, szczególnie w przypadku marek premium.
Czy trend second-hand utrzyma się w kolejnych latach?
Eksperci prognozują dalszy wzrost. Według raportu ThredUp rynek odzieży używanej do 2030 roku może być wart ponad 80 mld dolarów.