Sneakersy już dawno przestały być tylko sportowym obuwiem. Dziś to element stylu życia, inwestycja, a czasem wręcz lokata kapitału. Nic dziwnego, że rynek podróbek rośnie równie szybko, jak popularność limitowanych wydań czy kultowych modeli. Jak więc odróżnić oryginał od „fejka” i nie dać się oszukać?
W tym artykule:
Najprostsza zasada: im bardziej oficjalny kanał, tym większa pewność. Co to właściwie znaczy? Autoryzowane sklepy stacjonarne i oficjalne e-butiki marek to najbezpieczniejsza droga. Przykładem są marketplace’y, takie jak Modivo czy eobuwie, czyli miejsca z ugruntowaną pozycją, które działają transparentnie i dają jasne warunki zwrotów.
Plus sklepów stacjonarnych? Możesz wziąć but do ręki, sprawdzić fakturę materiałów i detale, co w zakupach online nie zawsze jest możliwe.
Szukasz czegoś więcej niż sneakersy? Sprawdź: To najmodniejsze buty na jesień 2025
fot. IG @tineandreaa
Jeszcze zanim wyjmiesz buty z kartonu, przyjrzyj się samemu opakowaniu. To pierwszy element, który świadczy o oryginalności produktu. Takie pudełko wyróżnia się solidnością, którą zidentyfikujesz po tych elementach:
Najważniejsze jest jednak SKU — unikalny identyfikator modelu. Wpisując go w Google czy na stronie producenta powinnaś trafić dokładnie na ten model i kolorystykę. Jeśli coś się nie zgadza, może to być powód do wątpliwości.
fot. IG @tineandreaa
Podróbki często wyglądają nieźle na pierwszy rzut oka, co właściwie jest ich celem, ale diabeł tkwi w szczegółach. Nie da się odtworzyć butów 1:1. Zwróć więc uwagę na:
I jedna zasada żelazna: jeśli cena jest „zbyt piękna, by była prawdziwa” (np. 70–80% taniej od ceny sklepowej), to najpewniej masz do czynienia z fejkiem. Liczby nie kłamią!
fot. IG @tineandreaa
Wiele marek obuwniczych zasłynęło dzięki innowacyjnym pomysłom, które zostały opatentowane i jedynie oryginalny producent zna ich właściwości i materiały. Przykładem są systemy takie jak Boost, Air czy React i są to jedne z największych wyróżników marek. Fałszerze często potrafią skopiować wygląd, ale nie odtworzą prawdziwego „czucia” amortyzacji.
Warto więc sprawdzić:
Na rynku wtórnym profesjonaliści często zaczynają rozpoznawanie oryginalnych sneakersów właśnie od podeszwy — bo to element, który najtrudniej podrobić!
fot. IG @tineandreaa
Nawet nie wiesz, ile ma do powiedzenia… język. Oryginalne buty sportowe zawierają specjalnie naszywane metki właśnie na tej części konstrukcji. Jeśli chcesz upewnić się co do oryginalności sneakersów, sprawdź:
Podpowiedź: jeśli po wpisaniu kodu w Google nie znajdujesz buta, a zamiast tego wyskakują losowe strony, prawdopodobnie trafiłaś na podróbkę.
fot. IG @tineandreaa
Rynek wtórny rośnie, a platformy, takie jak Vinted, pozwalają upolować tanie perełki, a jednocześnie stanowią największe pole minowe. Co robić, by nie stracić pieniędzy?
Proste sposoby weryfikacji sprzedawców i ich ofert:
Spotkanie na żywo ma dodatkowy plus, bo możesz sprawdzić buty osobiście. Nawet zapach bywa pomocny, bo kleje stosowane przez producentów różnią się od tych używanych w podróbkach – po prostu nie wydzielają zapachów.
fot. IG @tineandreaa
Rosnący rynek sneakersów sprawił, że powstały firmy specjalizujące się w sprawdzaniu oryginalności. Wystarczy zainstalować je na telefonie i użyć jeszcze przed zakupem butów. Jakie to apki?
Trzeba dodać, że niektóre aplikacje są płatne. Kiedy warto z nich korzystać? Zawsze przy drogich i limitowanych parach. Koszt takiej usługi to niewielka cena za spokój i pewność.
fot. IG @tineandreaa
Zdarza się nawet najlepszym – nacięłaś się i kupiłaś podróbki. W takiej sytuacji pierwszym krokiem jest kontakt ze sprzedawcą i poproś o wyjaśnienia. Powołaj się na prawo do odstąpienia od umowy (14 dni w przypadku zakupów online w UE).
Jeśli ich odmawia, zgłoś sprawę do serwisu, platformy płatniczej a w skrajnych przypadkach udaj się na policję, mając ze sobą oczywiście komplet dowodów i potwierdzeń zawarcia transakcji. Pamiętaj, że żeby zawsze dokumentować cały proces zakupowy, robiąc screeny, zapisując wiadomości, potwierdzenia, rachunki, faktury i wszystkie działania.
Mimo wszystko najlepszą ochroną przed podróbkami jest prewencja. Żeby się przed nimi uchronić, zadaj sobie kilka pytań. Poniżej masz gotową checklistę:
Łatwo dziś znaleźć perełki w sieci, ale równie prosto wpaść w ręce oszustów. Można tego uniknąć tylko przez czujność, wiedzę, ale i zaufanie intuicji. Dzięki temu nie tylko chronisz swój portfel, ale też wspierasz rynek wolny od fejków. Bo dobrze poinformowany kupujący to najlepsza broń przeciw podróbkom — i najlepszy strażnik własnej kolekcji.
fot. IG @tineandreaa
Oryginalne sneakersy mają wysoką jakość wykonania, równe szwy, solidne materiały i poprawne oznaczenia (SKU, metki, etykiety). Zwykle różnią się też wagą, amortyzacją i detalami, których podróbki nie odtwarzają.
Porównaj kod SKU z pudełka i metki w bucie z informacjami producenta, a następnie oceń jakość wykonania i materiały. W razie wątpliwości skorzystaj z usług autentyfikacji lub opinii doświadczonych kolekcjonerów.
Podróbki często mają błędy w druku, słabsze materiały, nierówne klejenie i podejrzanie niską cenę. Oryginały są spójne w detalach i zawsze da się je zweryfikować po numerach seryjnych i SKU.
Wpisz numer SKU z pudełka i metki na oficjalnej stronie adidas — powinien odpowiadać konkretnemu modelowi i kolorystyce. Zwróć uwagę na jakość szwów, strukturę pianki Boost oraz estetykę nadruków.
Fałszywe Nike często mają literówki w metkach, krzywe logo lub zbyt tanie materiały. Oryginały wyróżniają się wysoką jakością, spójnym kodem z pudełka i bucie oraz charakterystycznym „czuciem” systemów Air.
Czytaj także: Trendy na sezon jesień-zima 2025/2026 według Skandynawek
Zdjęcie główne: IG @tineandreaa
CHANEL COCO NEIGE 2025/26: sportowy luksus w najwyższej formie
Modowe zachwyty miesiąca: 10 premier, które elektryzują jesień 2025
Moda jest kobietą: 8 wpływowych projektantek, które stoją na czele czołowych domów mody
Torebki na jesień 2025 z Zary, które wyglądają jak prosto z wybiegu
Moda lat 90. na jesień 2025 – siła nostalgii. Co wróciło do mody na jesień 2025 i jak to nosić?
Victoria Beckham dostała aż 15 pierścionków zaręczynowych. Mamy ich zdjęcia
Tiulowy pedicure – czym jest? To subtelna elegancja, która otuli stopy i nada im szyku
Marynarki na jesień 2025, które lansują czołowi projektanci. Oto fasony, które zdominują ulice