Mimo że Mademoiselle ponad wszystko uwielbiała towarzystwo mężczyzn, w 1967 roku poznała dziewczynę, z którą połączyła ją prawdziwa kobieca przyjaźń. To była kalifornijska artystka Marion Pike (aka Cuckoo), zatrudniona w owym czasie przez sztab Chanel do stworzenia jej portretu.
Rozmach obrazu i popis zdolności kolorystycznych portrecistki zaskoczyły nawet samą Coco, która poprosiła Marion o jeszcze kilka swoich własnych podobizn, a przy okazji pozwoliła jej się lepiej poznać. Podczas długich godzin pozowania między słynną projektantką i zdolną malarką nawiązał się ten szczególny rodzaj nici porozumienia – być może zrozumiały tylko dla artystycznych dusz, szalony i piękny.
Dzisiaj, gdy obie panie można już wspomnieć tylko przez pryzmat sztuki jaką tworzyły, ich znajomość wskrzesza prof. Amy de la Haye – wykładowca londyńskiego College of Fashion i kurator wystawy Nowe oblicze Chanel według Marion Pike, Paryż 1967-1971.
Wśród eksponatów pojawi się pięć potretów Coco autorstwa Cuckoo oraz prywatna kolekcja Chanel couture z garderoby artystki oraz jej córki, Jeffie Pike Durham.
Wystawę będzie można oglądać od 4 września do 16 listopada w należącej do College of Fashion galerii Fashion Space pod adresem John Princes Street (Londyn W1). Polecamy – w końcu każda okazja jest dobra, by skoczyć na shopping do Portobello!
Od undergroundu do mainstreamu: jak zmieniła się kultura klubowa w Polsce? Poznaj najlepsze kluby i przygotuj się na pierwszy clubbing
Jesień pachnie cynamonem – oto najlepsze cynamonki w Warszawie w sezonie 2025
Najmodniejsze polskie restauracje w Warszawie. 7 miejsc, w których spróbujesz rodzimych smaków
Gdzie zjeść najlepsze lody w Warszawie? 7 miejsc, które trzeba odwiedzić
Filmy oparte na faktach Netflix: 7 doskonałych produkcji, które trzeba zobaczyć
Marynarki na jesień 2025, które lansują czołowi projektanci. Oto fasony, które zdominują ulice
5 sygnałów, które mówią, że twoja skóra traci kolagen. Jak im zapobiegać?