Zima to najlepszy czas, by nadrobić filmowe zaległości. Pełne ciepła, napawające optymizmem, przesycone błyskotliwym żartem, a może te z niespodziewanymi zwrotami akcji? Niezależnie od preferowanego gatunku, mamy coś dla was. Oto 8 filmów na chłodne wieczory, w których najmroźniejsza pora roku gra trzecioplanową postać. 

 

Filmy na zimę: „Zimowa opowieść” (2014)

 

Obsada: Collin Farrell, Jessica Brwon Findlay, Russell Crowe

 

Filmy na zimę? Trudno o produkcję lepiej oddającą klimat zaśnieżonego Nowego Jorku, niż „Zimowa Opowieść”. Ekranizacja powieści Marka Helprina. To baśniowa historia o miłości, przeznaczeniu i walce dobra ze złem. Peter Lake to utalentowany złodziej, który podczas próby włamania do luksusowej rezydencji spotyka Beverly Penn, młodą kobietę chorującą na gruźlicę. Między Peterem a Beverly rodzi się głęboka miłość, ale ich szczęście zostaje zagrożone przez zbliżającą się śmierć dziewczyny oraz demonicznego sługę mrocznych sił. Jak zakończy się historia zakochanych? Sprawdźcie, oglądając produkcję w zimowe wieczory.

 

 

Filmy o zimowym klimacie: „Grand Budapest Hotel” (2014)

 

Obsada: Ralph Fiennes, Bill Murray, Tony Revolori, Tilda Swinton, Edward Norton

 

Nie ma piękniejszego, przyjemniejszego dla oka filmu na zimę, niż „Grand Budapest Hotel”. Wszystko za sprawą reżyserii, za którą stoi Wes Anderson, znany znanego z charakterystycznej estetyki i wizualnej symetrii, której nie da się podrobić. Film opowiada historię ekscentrycznego konsjerża, Gustava H. oraz Zero Moustafa, którzy pracują w tytułowym hotelu, zlokalizowanym w fikcyjnym państwie Zubrowka, w czasach międzywojennych. Produkcja zdobyła wiele prestiżowych nagród filmowych, w tym cztery Oscary za najlepsze kostiumy, scenografię, charakteryzację i muzykę. To prawdziwa wizualną ucztą, pełną bogatych, kolorowych lokacji oraz starannie dobranych kostiumów, które doskonale oddają klimat międzywojennej Europy.

 

 

„Dziennik Bridget Jones” to klasyk na zimę (2001)

 

Obsada: Renee Zellweger, Hugh Grant, Colin Firth

 

Bezdzietna, gruba singielka bez powalających sukcesów zawodowych – tak, w telegraficznym skrócie, przedstawia nam się Bridget Jones w pierwszej części kultowego filmu, opartego na powieści Helen Fielding o tym samym tytule. Bridget, uroczo niezdarna i szczera do bólu, marzy o miłości, lepszej pracy i pozbyciu się kilku zbędnych kilogramów. Jej życie uczuciowe komplikuje się, gdy zaczyna flirtować z charyzmatycznym, ale podejrzanie czarującym szefem, Danielem Cleaverem, a jednocześnie w jej otoczeniu pojawia się powściągliwy, lecz ujmująco prawy Mark Darcy. Perypetie młodej dziennikarki to najlepsza rozrywka na każdy zimowy wieczór, dajemy słowo!

 

 

Filmy na zimę dla całej rodziny: „Opowieści z Narni” (2005)

 

Obsada: Georgie Henley, Anna Popplewell, William Moseley, Skandar Keynes, Tilda Swinton

 

Filmy na zimę dla całej rodziny? Jeśli właśnie taki rodzaj produkcji interesuje was najbardziej, mamy propozycję, która podbiła serca widzów i widzek na całym świecie. Osadzona w zimowym klimacie ekranizacja powieści C.S. Lewisa nosi tytuł „Opowieści z Narni: Lew, Czarownica i Stara Szafa” i przenosi widzów do magicznego świata pełnego przygód, niezwykłych stworzeń i wiecznej walki dobra ze złem. Wszystko zaczyna się jednak od czwórki rodzeństwa Lucy, Edmund, Susan i Peter Pevensie, którzy podczas II wojny światowej zostają ewakuowani na wieś. Tam odkrywają tajemniczą szafę, która jest portalem do krainy zwanej Narnią.

Jeśli jeszcze nie oglądaliście pierwszej części perypetii rodzeństwa, lub macie ochotę na kolejny seans, zima to najlepszy czas, by wgłębić się w uniwersum stworzone przez Andrew Adamsona.

 

 

Film na zimowy wieczór: „Carol” (2015)

 

Obsada: Cate Blanchett, Rooney Mara, Sarah Paulson, Kyle Chandler

 

Kolejna produkcja to, po raz kolejny, ekranizacja bestsellerowej powieści. Tym razem padło na „The Price of Salt” autorstwa Patricii Highsmith. „Carol”, bo tak brzmi jej filmowy odpowiednik, w reżyserii Todda Haynesa opowiada o miłości między dwiema kobietami, które muszą zmierzyć się z ograniczeniami konserwatywnego nowojorskiego społeczeństwa w latach 50. XX wieku. Historia śledzi losy młodej fotografki, której życie zmienia się o 180 stopni gdy poznaje Carol Aird – elegancką i charyzmatyczną kobietę w trakcie rozwodu. Emocjonalna podróż, w którą zabierają nas bohaterki, została nagrodzona aż sześcioma nominacjami do Oscara.

 

 

Zabawny film na zimę: „Na noże” (2019)

 

Obsada: Ana de Armas, Daniel Craig, Chris Evans, Katherine Langford, Christopher Plummer

 

Dla tych, którzy w zimowy wieczór mają ochotę na dawkę czarnego humory, mamy propozycję nie do odrzucenia. „Na noże” w reżyserii i według scenariusza Riana Johnsona to błyskotliwy kryminał z elementami komedii, w którym to tajemnicze zwroty akcji przeplatają się z inteligentnym żartem. Gdy wpływowy i bogaty pisarz powieści kryminalnych w niewyjaśnionych okolicznościach umiera w dniu swoich 85. urodzin, cała rodzina liczy na jego spadek. Zanim ten jednak trafi w ręce jednego z członka skłóconej familii, należy rozwikłać zagadkę śmierci pisarza. Wówczas to wkracza Daniel Craig w roli rozsławionego na cały świat, amerykańskiego detektywa. Czy uda mu się rozwikłać zagadkę? Sprawdźcie.

 

 

Zimowe produkcje: „Małe kobietki” (2019)

 

Obsada: Saorise Ronan, Emma Watson, Florence Pugh, Eliza Scanlen, Laura Dern, Meryl Streep

 

Piękne filmy na zimę to nie tylko te z prużącym śniegiem i nadciągającymi świętami w tle. Przykład? „Małe kobietki” z 2019 roku. Ekranizacji kultowej powieści Louisy May Alcott tym razem podjęła się Greta Gerwig, która opowiedziała poruszającą historię czterech sióstr March – Jo, Meg, Beth i Amy – dorastających w Nowej Anglii w latach 60. XIX wieku, w czasie wojny secesyjnej. Choć skrajnie różne, łączy ich jedno – kżda z nich zmaga się z własnymi marzeniami, ambicjami i ograniczeniami wynikającymi z ówczesnych norm społecznych. 

Ciepła opowieść o dojrzewaniu i sile rodziny to doskonała produkcja na zimowy wieczór nie tylko ze względu na piękną historię, lecz także zapierające dech w piersiach kostiumy oraz klimatyczną muzykę.

 

 

„Ukryte piękno”, czyli pokrzepiający film na zimę (2016)

 

Obsada: Will Smith, Edward Norton, Helen Mirren, Keira Knightley, Kate Winslet

 

Strata, przyjaźń i w końcu nadzieja to główne motywy filmu „Ukryte piękno” z 2016 roku. Produkcja śledzi losy Howard Inleta, który, mimo licznych sukcesów w branży reklamowej, popada w głęboką depresję po śmierci córki. Pogłębiający się ból stara leczyć na swój sposób – pisząc listy do miłości, czasu i śmierci. Przyjaciele, a zarazem partnerzy biznesowi Howada zatrudniają aktorów, którzy odgrywają rolę uosobień adresatów listów. Z ich pomocą bohater radzi sobie ze startą ukochanej osoby, przeżywa żałobę i, ostatecznie, odzyskuje radość z życia.