28
01
2015
6 prostych trików na podkręcenie wyglądu! CEL: Regularne rysy
VOGUE Paris, maj 2009
Zawsze wyglądasz tak samo: trochę różu na policzkach i odrobina mascary - nuda! Jak osiągnąć naprawdę spektakularny makijażowy efekt? Nie będziemy cię namawiać do obciążania twarzy grubą maską, bo w sztuce wizażu chodzi o złapanie balansu między zachowawczym minimum a przesadnym maksimum. Znamy sześć make up trików, które nie zagrożą naturalnemu pięknu, tylko dodatkowo wyeksponują to, co w tobie najładniejsze. Cel: regularne, symetryczne rysy. Do dzieła!
VOGUE Paris, maj 2009
Po pierwsze: Zakręć rzęsy
Nie bój się zalotki - umiejętnie używana na pewno nie osłabi rzęs. Ogrzej ją gorącym powietrzem z suszarki i zakręć włoski w stylu baby doll. Nie ma lepszego sposobu na ekspresowe otwarcie spojrzenia i optyczne otwarcie oka!
Po drugie: Podkreśl brwi
Klucz do sukcesu tkwi w subtelnym uzupełnianiu niedostatków, czyli rysowaniu delikatnych kreseczek między naturalnymi włoskami. Możesz to zrobić, używając matowych cieni i ukośnie ściętego pędzelka w przypadku rzadkich brwi albo, jeśli masz dość grube i gęste włoski, twardej kredki. Jak poznać, że już wystarczy? Spójrz w lustro i pomyśl: czy nadal widzisz siebie? Ewentualną asymetrię / nadmiar koloru zniwelujesz przy pomocy suchego płatka kosmetycznego.
VOGUE Paris, maj 2009
Po trzecie: Pomaluj rzęsy
Myślisz: to oczywiste. Ale nie tak samo jak technika prawidłowego malowania rzęs. Z bardzo dużym prawdopodobieństwem robisz to tak: pierwsza warstwa... Czekasz aż wyschnie... Druga... Trzecia... OK, jeszcze tylko troszkę tu i tu i... KATASTROFA! Rzęsy wyglądają jak kończyny wielkiej tarantuli. Nakładanie świeżej mascary na zaschniętą to najprostszy sposób na zrujnowanie makijażu, dlatego zawsze staraj się zwieńczyć swoje dzieło kilkoma zdecydowanymi pociągnięciami szczoteczki zanim kosmetyk stwardnieje.
Po czwarte: Narysuj kreskę na powiece
Zanim dojdziesz do perfekcji, spędzisz przed lustrem kilka nerwowych wieczorów, ale gdy eyeliner zacznie działać jak czarodziejska różdżka, nie będziesz chciała z niego zrezygnować. Rzęsy wydadzą się grubsze i bujniejsze, a spojrzenie naprawdę zmysłowe!
VOGUE Paris, maj 2009
Po piąte: Rozświetl kąciki oczu
Szeroko rozstawione oczy to jeden z wyznaczników pięknej twarzy. Jak je od siebie oddalić, gdy są położone zbyt blisko, a przy okazji dodać promiennego blasku cerze i spojrzeniu? Zaznacz wewnętrzne kąciki iluminatorem - to naprawdę proste! Tylko pamiętaj, że highlighter nie ma być imprezowym brokatem, zatem powinien zaledwie delikatnie lśnić. Unikaj wszystkiego z dostrzegalnymi gołym okiem błyszczącymi drobinkami.
Po szóste: Podkreśl powiekę
Przy pomocy miękkiej kredki / korektora w delikatnym waniliowym odcieniu poprowadź dyskretną linię wzdłuż dolnej powieki. Ten błyskawiczny patent odmładza i rozjaśnia spojrzenie, a przy okazji może być stosowany albo solo, albo jako uzupełnienie kolorowego makijażu.