09
07
2015
6 pachnących flakonów Carolina Herrera do osobistego mieszania
Zapach to niewidzialne akcesorium. Podkreśla osobowość, daje nową tożsamość.
- Carolina Herrera
Carolina Herrera, która zwykła powtarzać, że perfumy, moda i kobieta są ze sobą nierozerwalnie połączone, wchodzi na rynek z innowacyjną kolekcją modułowych zapachów. W skład palety wchodzi sześć flakonów z perfumami oraz cztery buteleczki z olejkami, które dowolnie można zestawiać i mieszać, kreując swoją własną, indywidualną kompozycję.
Aromaty są głębokie, ale podstawowe, dzięki czemu nieskomplikowane w łączeniu. Częściowo to nuty drzewne, częściowo kwiatowe, robią furorę indywidualnie oraz w duetach. Inspiracją do ich stworzenia były pachnące wspomnienia z fabryki zapachów w Wenezueli. Sama Carolina Herrera twierdzi, że zdarzyło jej się połączyć je wszystkie i efekt był oszałamiający!
Pamiętam nasze wspólne wizyty w Bloomingdale's, kiedy jako mała dziewczynka uczestniczyła wraz z mamą w jej zakupach składników do komponowania własnych perfum. Zawsze powtarzała, że wierność sobie jest najwyższą wartością.
- Carolina Herrera de Baez
Perfumy Tuberose, Oud Couture, Amber Desire, Neroli Bohème, Burning Rose oraz Nightfall Patchouli zostały wykreowane przez córkę projektantki, Carolinę Herrera de Baez, która jakiś czas temu dołączyła do zapachowej dywizji domu mody. Idealnie pasujące do nich olejki - różany, oud, piżmowy i sandałowy - to także jej koncepcja, dzięki której każda z autorskich kompozycji będzie trwalsza i bardziej intrygująca.
Uzupełnieniem kolekcji zapachów jest kapsułowa kolekcja sześciu sukienek w kolorach korespondujacych z flakonami perfum. Stroje dostępne są wyłącznie w atelier projektantki - tylko na specjalne zamówienie w czasie wizyty, na którą najlepiej się umówić.