25 Magazine #3

Mimo że Monika Jagaciak zdała w maju maturę, a 18. urodziny świętowała ponad rok temu, nadal kojarzona jest ze skandalem jaki wybuchł, gdy miała zaledwie 14 lat i wygrała castingi do topowych pokazów na australijskim fashion weeku. Angaż tak młodej debiutantki oburzył wtedy lokalne media, które wymogły na organizatorze wprowadzenie przepisu o zakazie zatrudniania na wybieg dziewczyn poniżej 16. roku życia. 

 

Dzisiaj JAC nie zawraca sobie głowy podobnymi problemami – jest dorosła, więc che zerwać z wizerunkiem słodkiej nastolatki za młodej na świat mody. Tuż po tym, jak opuściła mury liceum, światło dzienne ujrzały odważne zdjęcia topless dla czerwcowego VOGUE Germany, później można było ją oglądać w zadziornej sesji NUMÉRO #145, gdzie wystylizowana na supermodelkę lat 90. rozebrała się na plaży przed obiektywem Txema Yeste.

 

Aktualnie jej klasyczna uroda i delikatnie zaokrąglone kształty zachwycają na łamach 25 Magazine #3 i, jak przystało na pismo z erotycznym twistem, tu również nie brakuje nagości. (Swoją drogą, Anja Rubik lubi promować swoje polskie koleżanki – do pierwszego numeru 25 zatrudniła Zuzę Bijoch, a w najnowszym pojawia się również Magda Frąckowiak.)

 

Na uwodzicielskich, czarno-białych portretach z cyklu Tension of Selves młodziutka modelka z niezwykłą dojrzałością odgrywa scenę napięcia rosnącego między dwoma kobiecymi wcieleniami. Z jednej strony jest supernaturalna i sensaulna, zmysłowa, ale nieśmiała, z drugiej pozuje na prowokującą diwę w wyrafinowanym makijażu. Walkę dwóch natur uwięzionych w jednym ciele wspaniale eksponują dynamiczne ujęcia skomponowane na podobiznę filmowych stopklatek.

 

Za obiektywem stanął nie tylko genialny fotograf, ale również ceniony projektant i dyrektor kreatywny BLK DNM, Johan Lindeberg.

25 Magazine #3

25 Magazine #3

25 Magazine #3

25 Magazine #3

25 Magazine #3