Love, Tiffany
Holly Golightly niekoniecznie miała szczęście w miłości (powiedzmy sobie szczerze: uwodziła bogatych adoratorów, by żyć na ich koszt), ale w zakupach – och tak! Bardzo możliwe, że gdyby nie ona, nie wierzyłybyśmy w jedyną słuszną rację w kwestii biżuterii. Bo jeśli pierścionek, to tylko od Tiffany’ego! A że zbliża się święto zakochanych, nasza wyobraźnia działa na zdwojonych obrotach…
W tym roku walentynkową kolekcję kultowego jubilera najprzyjemniej przegląda się w aplikacji Love, Tiffany (wejście), wszak obok szalonej porcji zakochanych błyskotek (serc i serduszek, kluczy i kluczyków) pojawia się wyjątkowa opcja na przygotowanie walentynki dla ukochanego. Miłosną pocztówkę można kreatywnie spersonalizować, specjalnie stylizując animowanych bohaterów (fryzury, sukienki, fraki, muchy, kokardy), a także planując wymarzoną romantyczną scenerię – od lotu balonem nad Londynem po spacer na tle Manhattanu.
Tak zaprojektowaną kartkę wypada teraz wysłać mailem albo zaadresować za pośrednictwem Facebooka, nieśmiało licząc, że odbiorca zrozumie ukrytą sugestię!
Love, Tiffany
Rihanna i A$AP Rocky powitali na świecie córkę Rocki. Nowy rozdział w życiu jednej z największych ikon popkultury
Bianca Censori – marka „BIANCA” startuje 13 października. Co już wiemy o debiucie Australijki?
Polski chłopiec w Hollywood – wszystko, co wiemy o synu Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella
Filmy oparte na faktach Netflix: 7 doskonałych produkcji, które trzeba zobaczyć
5 sygnałów, które mówią, że twoja skóra traci kolagen. Jak im zapobiegać?
Marynarki na jesień 2025, które lansują czołowi projektanci. Oto fasony, które zdominują ulice
Gdzie zjeść najlepsze lody w Warszawie? 7 miejsc, które trzeba odwiedzić