Zimą to szminki szturmem wzięły wszystkie dobrze zorganizowane kosmetyczki, by pokrywać usta mocną i skoncentrowaną porcją karnawałowego koloru, jaki wytrzymałby szaloną gorączkę sobotniej nocy. Jednak wraz z nadejściem pierwszych wiosennych promieni wieszczymy powrót błyszczyka, bo nic poza nim nie pozwala osiągnąć tego seksownego efektu naturalnej całuśności.
Sekret tkwi w mokrej konsystencji, którą ponad wszystko oferuje nowość YSL Gloss Volupté. Do wyboru dwadzieścia odcieni 3D, od lśniącego transparentnego po nasycony karminowy, wszystkie z musującym finiszem zachwycającym feerią rozświetlających drobinek. Lindsey Wixson, która wystąpiła w kampanii palety, wybrała opcję Terriblement Fuchsia, kolorystycznym echem odbijającą się w perfekcyjnym mani.
Jest coś jeszcze: uroczy aplikator w kształcie miniaturowych ust sprawia, że Gloss Volupté trafił na sam szczyt naszej letniej beauty listy marzeń. To takie słodkie!
Kosmetyczne FOMO na czerwiec 2025: 7 nowości, które rozpalają social media i pielęgnacyjne listy życzeń
Trendy zapachowe 2025: jak świadomie wybierać perfumy i odkrywać nowe aromaty
Kylie Jenner stawia na bordo. Oto pedicure, który zdominuje jesienne trendy 2025
Perfumy na chłodne dni – 8 propozycji, które pachną jak przytulny sweter
Marynarki na jesień 2025, które lansują czołowi projektanci. Oto fasony, które zdominują ulice
Filmy oparte na faktach Netflix: 7 doskonałych produkcji, które trzeba zobaczyć
5 sygnałów, które mówią, że twoja skóra traci kolagen. Jak im zapobiegać?
Gdzie zjeść najlepsze lody w Warszawie? 7 miejsc, które trzeba odwiedzić