Spotlight Launchmetricks

 

To już nie wiśniowa czerwień lansowana przez 

Sobato de Sarno i dom mody Gucci, ani Peach Fuzz

uznany za Instytut Pantone kolorem roku 2024.

Tej jesieni oddamy się w sentymentalną podróż z 

odcieniem, który symbolizuje nadzieję, wzrost oraz 

płodność, a także potrafi wyciszać i uspokajać.

 

Zieleń nie po raz pierwszy zawładnie naszymi

sercami, udowadniając, że nigdy tak naprawdę

nie wyszła z mody. Poznaj najmodniejszy kolor na 

jesień 2024 według it-girls z Instagrama – jak go nosić i 

czemu zawdzięcza swój wielki comeback

w tym sezonie? Podpowiadamy!

 

Spotlight Launchmetricks

 

Najmodniejszy kolor na jesień 2024 – khaki

 

Jeszcze nie tak dawno bez pamięci zachwycałyśmy się soczystą, wręcz trawiastą zielenią, którą w 2020 roku do trendów wskrzesił Daniel Lee, stający w tamtym okresie za sterami marki Bottega Veneta. Zaczynając od plecionych torebek, które widziane były na każdym fashion weeku, przez rybackie buto-kalosze, aż po jeansy z piórami – oczywiście w kolorze zielonym. Dziś odcień przywołujący naturę ewoluuje i zachwyca nas już nie swoją krzykliwością, ale stonowanym tonem wpisującym się w jakże ciągle obecną estetykę „cichego luksusu”.

 

 

U brandów takich jak Chloé i Hermès, zieleń – ta oliwkowa,

delikatnie zgaszona i khaki pojawiała się tylko w detalach,

świetnie podkreślając sezonowość sylwetki.

U innych marek, w tym na wybiegach u Isabel Marant,

Ferragamo, Fendi, Saint Laurent czy Burberry

charakterystyczny odcień zieleni o ziemistych

tonach grał jednak pierwsze skrzypce.

 

 

Podsyconą szarościami zieleń będziemy nosiły w pełnych gracji total lookach, zaczynając od oversizowych płaszczy wiązanych w talii, przez taliowane uniformy składające się z idealnie dopasowanych spodni i marynarki, aż po eleganckie sukienki. Wojskowa zieleń zaleje nasze ulice jesienią 2024 i udowodni tym samym, że nie powiedziała jeszcze ostatecznego słowa.

 

Instagram @charli_xcx

 

Trendy jesień 2024: Brat Summer na czym polega? Popularność zieleni zaskakuje

 

Zieleń jest o około 46% bardziej wyszukiwana w 

Internecie niż o tej porze w zeszłym roku, a popularność

tego odcienia zawdzięcza się nie tylko najlepszym

projektantom, ale także Charlie XCX – popularnej wśród

Zetek angielskiej piosenkarce.

 

 

7 czerwca artystka wydała swój 6. studyjny album o nazwie „brat” (co w tłumaczeniu oznacza „bachor” lub też „smarkula”), którego okładkę zdobi jedynie kultowy już napis na krzykliwym i soczystym tle w kolorze limonki. Grafika ta od razu po premierze stała się viralem, a o wyjątkowej mocy zainicjowanego przez Charlie XCX trendu świadczy fakt zmiany przez Kamalę Harris – potencjalnej kandydatki Partii Demokratycznej na prezydenta Stanów Zjedoczonych, zdjęcia w tle na swoim oficjalnym profilu na to w duchu „brat”.

 

 

Slogan „Kamala hq” pojawił się na jednej z platform

społecznościowych na charakterystycznym zielonym tle,

wywołując tylko szereg kolejnych zachwytów na ruchem.

 

Instagram @juliesfi

 

Ale czym tak właściwie jest trend, za którym szaleje generacja Z? To wszystko to, co sprzeciwia się popularnym w ostatnich latach estetykom „clean girl” czy „copencore”. Ma być nonszalancko, ekstrawagancko i z pewnością niegrzecznie. Mini spódniczki, słuchanie głośno muzyki, śmiech do rozpuku czy szybkie okulary jakbyśmy właśnie wróciły z imprezy rave – to atrybuty brat summer. To przekonanie, że możemy wszystko, a swoją dziewczęcą energie wykorzystujemy do tego, aby w pełni korzystać z lata i po prostu dobrze się bawić!

 

 

To zmiana o 180 stopni w porównaniu do zeszłorocznego

„millennial pink” i wszechobecnego kultu Barbie.

W tym roku generacja Z chce być śmiała i zauważona.

Limonka w duchu „brat” to rozwiązanie idealne na lato,

jednak jesienią będziemy ją zamieniać na nieco bardziej

przygaszony odcień i rozkoszować się ulubionymi tonami khaki.

Zgodnie z tym co podpowiadają nam wybiegi.

 

 

Spotlight Launchmetricks