Netflix znowu zrobił to, co potrafi najlepiej – wypuścił film, który z dnia na dzień staje się kultowy. „Ostatnia kropla” nie tylko błyskawicznie wspięła się na szczyty popularności, ale ustanowiła rekord, który może pozostać niepobity przez długie miesiące. O czym opowiada historia Janiyach, jak kończy się nowy thriller popularnej platformy streamingowej i czy powtórzy mainstreamowy sukces serialu „Dojrzewanie”?

W tym artykule:

• Poznasz konkretne liczby, które pokazują skalę sukcesu filmu na Netfliksie,
• Przeczytasz, o czym jest „Ostatnia kropla” i dlaczego ta historia tak mocno rezonuje z widzami,
• Dowiesz się, co wydarzyło się w finale filmu i czy córka głównej bohaterki, Aria, nadal żyje.

 

 

Netflix ma nowego króla oglądalności — „Ostatnia kropla” podbija serca widzów

 

„Ostatnia kropla” z Taraji P. Henson w roli głównej przebiła sufit oglądalności – i to dosłownie. Film zanotował 48,9 miliona odsłon w drugim tygodniu od premiery, co czyni go najchętniej oglądanym filmem Netfliksa w 2025 roku. Jeszcze bardziej imponujące jest tempo wzrostu – w pierwsze trzy dni film obejrzało 25,3 mln widzów, co oznacza, że liczba odsłon niemal się podwoiła w ciągu zaledwie tygodnia — aż o 93,3%.

 

„Ostatnia kropla” nie tylko utrzymała pierwsze miejsce w globalnym rankingu Netfliksa przez dwa tygodnie z rzędu, ale także wyprzedziła takie hity jak dokument „Titan: Katastrofa łodzi podwodnej OceanGate” — 17,4 mln odsłon w debiucie. To jednoznaczny sygnał: widzowie chcą emocji, napięcia i mocnych historii.

 

MIUMAG POLECA: KSIĄŻKI DO PRZECZYTANIA W DŁUGI WEEKEND

 

 

Fabuła „Ostatniej kropli” — o co chodzi w hicie Netflixa? 

 

Film opowiada historię Janiyah, samotnej matki próbującej zapewnić leczenie ciężko chorej córce – Arii. Życie kobiety sypie się w ciągu jednego dnia: traci pracę, zostaje wyrzucona z mieszkania, a następnie staje się ofiarą napadu. Kiedy nie może zrealizować czeku na leki dla córki, zdesperowana wyciąga broń i przypadkowo rozpoczyna sytuację zakładniczą w banku.

 

Za kamerą i scenariuszem stoi Tyler Perry, znany z emocjonalnych dramatów i bezkompromisowego podejścia do tematów społecznych takich jak „Zaginiona dziewczyna” czy „Nie patrz w górę”. Obok Taraji P. Henson w rolach głównych zobaczymy takie znakomitości Hollywood jak: Sherri Shepherd, Teyana Taylor, Glynn Turman, Sinbad, Rockmond Dunbar.

 

 

„Ostatnia kropla” zakończenie — Czy Aria żyje? Co naprawdę wydarzyło się w finale hitu Netflixa? [Uwaga spoilery!]

 

 

Zakończenie filmu przynosi emocjonalny zwrot, który długo zostaje w głowie. Tuż przed tym, jak Janiyah ma się poddać policji, dostaje telefon od swojej matki. Ta mówi jej, że Aria zmarła poprzedniej nocy z powodu ataku padaczki. Wtedy Janiyah zaczyna sobie przypominać – była z córką w szpitalu w chwili jej śmierci, ale trauma sprawiła, że kompletnie wyparła to wydarzenie ze świadomości. Przez cały dzień funkcjonowała, jakby Aria wciąż żyła. I to właśnie jest nawiększy twist tego filmu. Przez większość filmu widzimy, jak Janiyah rozmawia z córką, odwozi ją do szkoły, odbiera telefony od dyrektorki. Dopiero po rozmowie z matką, bohaterka zdaje sobie sprawę, że cały ten dzień spędziła… sama. Wszystko, co widziała – było złudzeniem, próbą ucieczki od niewyobrażalnego bólu.

 

Pojawia się też hipotetyczna scena, w której policja szturmuje bank i zabija Janiyah – to jednak tylko wyobrażenie. W rzeczywistości kobieta decyduje się oddać bez oporu. W ostatnim ujęciu widzimy, jak zakuta w kajdanki Janiyah wsiada do radiowozu, a w tle słychać tłum skandujący: „Free Janiyah!”. Co ciekawe, pierwotnie film miał zakończyć się inaczej. Tyler Perry planował, że to Janiyah umrze, a Aria przeżyje. Jednak jak zdradziła Taraji P. Henson w rozmowie z „Decider”:

 

„[Perry] powiedział: 'Nie mogę tego zrobić ani jej, ani widzom, to by ich zniszczyło’. Dlatego zakończył to w ten sposób – i uważam, że to był świetny wybór”.