Wielki ślub Jeffa Bezosa i Lauren Sánchez odbędzie się już  27 czerwca i będzie podzielony na trzy dni świętowania. Nie bez powodu mówi się o nim jako o wydarzeniu sezonu – jego oprawa coraz bardziej zaczyna przyciągać uwagę mediów. Miliarder i założyciel Amazona zarezerwował jedno z najbardziej prestiżowych i historycznych miejsc w Wenecji – Scuola Grande della Misericordia – gdzie odbędzie się część uroczystości ślubnych. Choć dla pary to kolejny luksusowy moment w życiu, dla wielu mieszkańców Wenecji to wyraźny sygnał: ich miasto coraz mocniej zamienia się w plac zabaw dla globalnych elit. Ceremonia za 15 milionów dolarów, kontrowersje wokół prywatyzacji przestrzeni publicznej i ekologiczne protesty – oto wszystko, co wiemy o ślubie najbogatszego człowieka świata.

 

 

Jak będzie wyglądał ślub Bezosa i Sánchez? Rezerwują jedno z najcenniejszych zabytków miasta

 

Gdy świat szykuje się na kolejny medialny ślub roku, Wenecja wstrzymuje oddech. Jeff Bezos, założyciel Amazona i jeden z najbogatszych ludzi na świecie, oraz jego narzeczona Lauren Sánchez, planują przypieczętować swój związek w iście włoskim stylu. Media z całego świata i lokalne społeczności już teraz nie kryją emocji – i nie chodzi wyłącznie o zachwyt.

 

Ślub ma się odbyć w ostatni weekend czerwca 2025 roku, a główną areną wydarzeń będzie Scuola Grande della Misericordia – jedno z najbardziej majestatycznych renesansowych miejsc w Wenecji. Wybór tej historycznej lokalizacji wywołał burzę. Mieszkańcy zarzucają Bezosowi, że zmienia ich miasto w prywatny plac zabaw dla miliarderów. I planują protesty. Chodzi o zabytkowy budynek, który powstał już w 1310 roku, oraz który stał się perłą architektury – niegdyś siedziba elitarnego bractwa tkaczy jedwabiu, dziś jeden z najbardziej imponujących obiektów w Wenecji. Wnętrza zdobią dzieła takich mistrzów jak Veronese, Tintoretto czy Pellegrini, a monumentalny charakter przestrzeni idealnie wpisuje się w estetykę tej wyjątkowej uroczystości.

 

Według doniesień MailOnline, całkowity koszt weekendowej ceremonii może wynieść nawet 15 milionów dolarów. W pakiecie: zamknięte ulice i przestrzeń powietrzna, wzmocnione siły bezpieczeństwa, ekskluzywne kreacje couture, najdrożsi fotografowie, diamenty i… prywatne odrzutowce, które zapełnią lokalne lotniska. A to dopiero początek. Po ceremonii para planuje kontynuować świętowanie na superjachcie „Koru” – wartym 500 milionów dolarów kolosie, którego zakotwiczenie może kosztować dodatkowe pół miliona.

 

 

Warunki małżeństwa Lauren Sánchez i Jeffa Bezosa

 

Po medialnym i kosztownym rozwodzie z MacKenzie Scott, którego ugoda opiewała na 35 miliardów dolarów, Bezos postanowił wyciągnąć lekcję. Z Lauren Sánchez – z którą jest od 2019 roku – zawarł szczegółową umowę przedmałżeńską, która ma chronić jego imperium: od udziałów w Amazonie po filantropijne projekty takie jak Bezos Earth Fund.

 

Wspólne aktywa pary, w tym posiadłość na Hawajach warta 78 milionów dolarów oraz wspomniany superjacht Koru, również znalazły się w zapisach umowy. Eksperci prawa rodzinnego podkreślają, że dokument prawdopodobnie zawiera klauzule czasowe i precyzyjne zapisy dotyczące alimentów oraz podziału majątku – nie pozostawiając miejsca na przypadek.

 

 

Kto będzie na liście gości?

 

Wśród zaproszonych – same wielkie nazwiska. Eva Longoria, Katy Perry, Kim Kardashian – wszystkie obecne były już na wieczorze panieńskim Sánchez w Paryżu. Nie zabraknie też politycznych akcentów – choć były prezydent USA Donald Trump raczej nie pojawi się osobiście, jego córka Ivanka i syn Donald Jr mają zaszczycić imprezę swoją obecnością, w towarzystwie partnerów.

 

Takie grono to nie tylko pokaz siły relacji Bezosa, ale też mocny sygnał, jak bardzo granica między światem biznesu, polityki a popkulturą zatarła się w erze celebryckiego kapitalizmu.

 

 

Miasto planuje protesty – nie chcą ślubu Bezosa?

 

Nie wszyscy jednak są gotowi na to widowisko. Organizacja Laboratorio Occupato Morion, opisująca się jako „antyfaszystowska, antykapitalistyczna, antyrasistowska i transfeministyczna przestrzeń polityczna” zapowiada protest, który odbędzie się dzień przed uroczystością. Ich przekaz? „Wenecja nie jest na sprzedaż”. Ulotki krążą po mediach społecznościowych, przedstawiając głowę Bezosa na rakiecie z hasłem: „Nie ma miejsca dla oligarchów!”.

 

To nie pierwszy raz, gdy Wenecja staje się symbolem globalnej debaty o turystyce masowej, nierównościach ekonomicznych i wpływie superbogatych na miejskie struktury. Ograniczony dostęp do mieszkań, zatłoczone kanały i delikatna równowaga ekosystemu laguny są coraz częściej przedmiotem ostrych sporów i budzą niepokój miejscowych.