Czy można spać z mokrymi włosami? To jedno z tych pytań, które zadaje sobie każda włosomaniaczka, zwłaszcza na początku swojej przygody ze świadomą pielęgnacją. Też tam byłyśmy i poświęciłyśmy mnóstwo czasu, aby poznać tajniki dbania o kosmyki w taki sposób, aby im nie zaszkodzić. Jedną z takich kwestii jest właśnie spanie z mokrymi włosami, które – delikatnie mówiąc – budzi dość spore kontrowersje. Jedne dziewczyny unikają tego jak ognia, podczas gdy inne wybierają kilka minut dodatkowego snu, zamiast tracić czas na suszenie fryzury. Które z nich mają rację? Sprawdź, czy można kłaść się spać w mokrych włosach!

 

Chcesz zadbać o swoje włosy? Użyj jednego z polecanych olejków

 

Czy można spać z mokrymi włosami? Rozwiewamy wątpliwości

 

Nie będziemy trzymać się długo w niepewności i od razu odpowiemy na tytułowe pytanie: czy można spać z mokrymi włosami? Jeśli do tej pory kładłaś się do łóżka od razu po kąpieli, to niestety, ale mamy złą wiadomość: spanie z mokrą głową nie jest najlepszym pomysłem. Jasne, wiemy, że czasami możesz nie mieć po prostu siły i o ile zdarza się to od święta, to nie musisz się martwić. 

 

„Spanie z mokrymi włosami raczej nie będzie bardzo problematyczne, o ile nie ruszamy dużo głową, nie rzucamy się w łóżku i/lub nie obracamy się z boku na bok”

– uspokaja cytowana przez „Vogue” dr Hadley King.

 

Jeżeli jednak notorycznie kładziesz się spać z mokrymi włosami, a do tego dużo się wiercisz w nocy, to – bez owijania w bawełnę – nieźle sobie szkodzisz. Dlaczego? Czytaj dalej!

 

 

Spanie z mokrą głową a mikrobiom skóry

 

Czy wiesz o istnieniu czegoś takiego jak mikrobiom skóry? To po prostu wszystkie mikroorganizmy żyjące na Twoim ciele, które – uspokajamy – nie są ani widoczne, ani wyczuwalne. Ten wyjątkowy ekosystem znajduje się na powierzchni skóry, a jego głównym zadaniem jest ochrona przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Ta niewidoczna bariera wpływa zarówno na kondycję skalpu, jak i Twoim włosów.

 

Spanie z mokrymi włosami to najprostszy sposób na zaburzenie równowagi mikrobiomu skóry głowy. Rezygnując z suszenia kosmyków, narażasz się np. na pojawienie się grzybów drożdżopodobnych Malassezia, które mogą powodować różne problemy dermatologiczne – od łupieżu po łojotokowe zapalenie skóry. Jak się okazuje, te drobnoustroje wręcz uwielbiają wilgotne środowisko. Właśnie dlatego, jeśli masz wątpliwości, czy można spać z mokrymi włosami, pomyśl o mikrobiomie swojej skóry głowy.

 

Wątpliwości rozwiewa również Paulina Hanusz-Prętczyńska. Trycholożka tłumaczy, że:

 

„Ze względu na wrażliwy mikrobiom skóry głowy, dużą obecność gruczołów łojowych i potowych skóra głowy powinna być jak najkrócej mokra”.

 

Jednocześnie przypomina, że nie chodzi tu wyłącznie o pójście spać z mokrymi włosami. To samo dotyczy zostawiania ich do wyschnięcia np. po porannym prysznicu.

 

Czy można spać z mokrymi włosami? Pamiętaj, że robisz to na własne ryzyko

 

Sądzisz, że negatywne skutki spania z mokrą głową ograniczają się wyłącznie do zaburzenia mikrobiomu skóry głowy? Nic z tych rzeczy! To dopiero początek całkiem długiej listy negatywnych konsekwencji, na które możesz się narażać.

 

„Mokre włosy są zazwyczaj bardziej delikatne, ponieważ woda tymczasowo niszczy wiązania wodorowe w strukturze białkowej kosmyków”

– przypomina dr Hadley King.

 

Dlaczego jeszcze warto suszyć włosy przed położeniem się do łóżka? Jeśli z tego zrezygnujesz, musisz się liczyć z:

• większą łamliwością,
• osłabioną strukturą włosów,
• suchymi i matowymi kosmykami,
• brakiem objętości,
• zmianą poziomu pH skóry głowy (prawidłowo powinno wynosić od 4,2 do 5,6),
• pojawieniem się wyprysków na skalpie,
• łuszczeniem skóry,
• świądem.

 

Do tego dochodzi ryzyko pojawienia się poważniejszych problemów dermatologicznych. Mowa np. o stanach zapalnych, łupieżu czy łojotoku, przez który będziesz musiała coraz częściej myć włosy.

 

 

Masz problem z wypadaniem włosów? Znamy skuteczne sposoby, jak z tym walczyć

 

Suszarka wcale nie taka zła, czyli jak prawidłowo suszyć włosy

 

Był taki czas, kiedy suszarka była demonizowana, a jakakolwiek stylizacja włosów przy użyciu wysokiej temperatury miała automatycznie wiązać się ze zniszczeniem kosmyków. Jak się okazuje, jeśli masz wątpliwości, czy można spać z mokrymi włosami, czy może lepiej je wysuszyć – specjaliści jednogłośnie potwierdzają, że o wiele lepszym pomysłem jest użycie suszarki.

 

Aby jednak nie zaszkodzić i fryzurze, i skórze głowy, zacznij od odciśnięcia nadmiaru wody przy użyciu miękkiego ręcznika, np. z mikrofibry. Postaraj się trzymać suszarkę w odpowiedniej odległości, najlepiej minimum 30 cm od włosów. Dodatkowo unikaj włączania gorącego nawiewu – o wiele lepszym wyborem jest letnie lub chłodne powietrze. I najważniejsze: termoochrona to absolutna podstawa. To kosmetyki, które chronią włosy przed negatywnym działaniem wysokiej temperatury. Możesz zainwestować w spray, olejek lub serum.

 

 

Przeczytaj też: Te urządzenia są sekretem szybko rosnących włosów

 

Zdjęcie główne: Instagram @haileybieber