Bella Ramsey, znana szerszej publiczności jako Ellie z hitowego serialu The Last of Us i Lyanna Mormont z Gry o tron, od dawna pokazuje, że nie boi się iść własną drogą. W najnowszym wywiadzie dla The Guardian, przy okazji promocji premiery serialu, aktorka szczerze opowiedziała o swojej tożsamości płciowej i diagnozie autyzmu – i zrobiła to w sposób, który może zainspirować nie tylko fanów serii HBO, ale całe pokolenie osób, które właśnie wkraczają w dorosłość.

 

Więcej powiązanych treści: Niechciana córka Elona Muska szczerze o swojej transpłciowości 

 

 

„Chciałam po prostu żyć swobodniej” — Bella Ramsey o swojej orientacji. Przyznała się przed całym światem…

 

Gdy Ramsey zdecydowała się ujawnić jako osoba niebinarna, miała świadomość, że może to przyćmić jej zawodowe osiągnięcia. „Część mnie patrzy wstecz i żałuje, że tego nie zrobiłam, ponieważ nie chciałam, aby stało się to nagłówkiem i wielką rzeczą” – mówi szczerze. Ale szybko dodaje, że finalnie coming out przyniósł jej coś znacznie ważniejszego: ulgę i poczucie wolności.

 

„Po prostu żyję swobodniej, bez poczucia, że trzymam coś w tajemnicy” – przyznaje. Aktorka zaznacza jednak, że nie chce, aby tożsamość płciowa była jedynym tematem rozmów. „Nie chcę już, żeby to było w centrum uwagi. Chcę, żeby wszyscy byli z dystansem”.

Osoba niebinarna to taka, która nie identyfikuje się w pełni ani jako kobieta, ani jako mężczyzna – jej tożsamość płciowa może być płynna, neutralna lub znajdować się poza tradycyjnym podziałem na dwie płcie. Nie oznacza to jednak, że każda osoba niebinarna odrzuca całkowicie wszystkie elementy kobiecości lub męskości – dla wielu z nich tożsamość to spektrum, a nie sztywna definicja.

 

Ramsey, która na formularzach zaznacza opcję „niebinarny”, przyznaje, że nie lubi być przypisana do konkretnej płci – i nie ma preferencji co do zaimków. „Nie lubię być szczególnie związana z płcią, ale jeśli chodzi o zaimki, to naprawdę nie obchodzi mnie to”. W wywiadzie dla New York Times przyznała jednak, że kiedy ktoś zwracał się do niej „on”, było to dla niej „ekscytujące”.

 

 

 

Ramsey otwiera się jeszcze bardziej: Diagnoza autyzmu – „To mnie wyzwoliło”

 

Kolejnym krokiem ku pełnej akceptacji siebie była dla Belli diagnoza autyzmu. Dowiedziała się o niej podczas kręcenia pierwszego sezonu The Last of Us – serialu, który nie tylko wyniósł ją na nowe szczyty kariery, ale też pozwolił lepiej zrozumieć siebie. „Diagnoza była wyzwalająca, pozwala mi chodzić po świecie z większą wdzięcznością wobec siebie”.

 

Choć mówi, że „nie potrafi wykonywać prostych codziennych czynności, które wszyscy inni wydają się być w stanie wykonać”, etykieta „autyzm” była dla niej pomocna. Inaczej niż w przypadku tożsamości płciowej i seksualnej – tam woli pozostawić przestrzeń i unikać definicji, które mogłyby ją ograniczać.

 

 

Nowy sezon „The Last of Us” już dostępny

 

13 kwietnia zadebiutował drugi sezon serialu The Last of Us, w którym Bella Ramsey ponownie wciela się w Ellie. Jej autentyczność, odwaga i zdolność do przełamywania tabu sprawiają, że rola ta nabiera nowego wymiaru – szczególnie w kontekście reprezentacji osób niebinarnych i neuroatypowych w mediach.

 

W serialu The Last of Us Bella współpracuje z Pedro Pascalem, którego siostra Lux jest kobietą trans. To właśnie z nim Ramsey prowadziła niejedną szczerą rozmowę o tożsamości. „Byliśmy po prostu bardzo szczerzy i otwarci wobec siebie” – wspomina.

 

Ich relacja pokazuje, jak ogromne znaczenie może mieć wzajemne wsparcie i zrozumienie w środowisku pracy – zwłaszcza w branży, która często wymaga noszenia masek.

 

Zobacz: Cate Blanchett ogłasza koniec kariery