Christian Louboutin Beauté, lakiery $50
Był 1992 rok, kiedy Christian Louboutin wypuszczał swoją trzecią autorską kolekcję butów. Patrząc na własne szkice i gotowe projekty, nie był w pełni usatysfakcjonowany efektem – rysunki prezentowały się o wiele efektowniej niż pantofle, które miały trafić do sprzedaży.
Jak głosi firmowa legenda, sprawę uratował przypadek – młody, 29-letni szewc dostrzegł na biurku asystentki buteleczkę czerwonego lakieru do paznokci. Mimo jej gorliwych protestów, pokrył emalią podeszwę prototypu szpilki i… w ten sposób narodziły się kultowe podeszwy!
Dziś paryska marka z nostalgią patrzy na historię sprzed ponad 20 lat i rozwija departament Christian Louboutin Beauté, wypuszczając na rynek kolekcję lakierów do paznokci. Emalie w 30 seksownych odcieniach (między innymi różu i czerwieni) zostały zamknięte w buteleczkach inspirowanych strzelistym kształtem szpilki. Jeden z kolorów, który jest dokładnym odbiciem czerwieni podeszwy, wreszcie umożliwi wszystkim fankom louboutinów perfekcyjne dobranie mani i pedi do ulubionych pantofelków.
Do 6 sierpnia będzie można je kupować jedynie na ósmym piętrze Saks Fifth Avenue oraz w 15 butikach na terenie USA, które na najbliższe tygodnie zaaranżowały specjalne wystawy prezentujące wyśnione miasto Loubiville. Po 6 sierpnia kolekcja lakierów trafi także do Neiman Marcus, Bergdorf Goodman, Nordstrom oraz wyselekcjonowanych perfumerii Sephora.
Christian Louboutin Beauté, lakiery $50
Spot reklamujący kolekcję emalii Christian Louboutin wyreżyserował David Lynch. Rouge Louboutin właśnie trafił do sieci!
bJDzzV1_Yoc
