#DKNY #MYNY

 

DKNY właśnie wprowadziło na rynek nowy zapach: MYNY rozkochało nas w sobie od pierwszej chwili, o czym możecie w szczegółach przeczytać w Inside Office. Za co tak bardzo go polubiłyśmy?

 

 

Za nowojorski klimat w tle

 

Zapach został zaprojektowany z myślą o nowoczesnym i wielkomiejskim pokoleniu Millennials. Stanowi połączenie elektryzujących i złożonych nut ucieleśniających dynamizm Nowego Jorku oraz jego mieszkańców, którym Big Apple zawdzięcza swój status światowej stolicy kreatywności i inspiracji.

 

 

Za hashtag #MYNY

 

W świecie social mediów trudno o coś bardziej chwytliwego niż dobry hashtag. DKNY ma swój #MYNY i nie zapomnijcie oznaczyć niż swoich postów na Facebooku & Instagramie tuż po perfumeryjnych zakupach!

 

 

Za malinowe inspiracje

 

Nutę głowy tworzy seksowna woń maliny i galbanum przyprawiona szczyptą różowego pieprzu. Do zakochania jeden krok? Tak, szczególnie, że w sercu rozbrzmiewa egipski jaśmin otulony aromatem frezji i korzenia irysa. Kiedy dodamy, że w bazie królują mistyczna paczula,  waniliowy absolut, piżmo oraz ambra, totalnie tracimy głowę!

 

 

Za serduszkowy flakon

 

Perfumy zamknięte są w czarującym, super nowoczesnym flakonie inspirowanym miłością do wielkego miasta. Kiedy patrzymy na niego od góry, widzimy serce; oglądany z boku przypomina natomiast panoramę Manhattanu – wyspy pełnej odbiających słońce, strzelistych drapaczy chmur. 

 

 

Za video z Ritą Ora

 

W kampanii DKNY MYNY autorstwa Francesco Carrozziniego, światła Nowego Jorku oglądamy oczami Rity Ory, gdy ubrana w skórzaną kurtkę, z ustami podkreślonymi czerwoną szminką, przebija się przez Times Square na niebotycznie wysokich obcasach. – Kocham mój Nowy Jork. – mówi – Bądź jego częścią. 

 

Perfumy DKNY MYNY dostępne są w perfumeriach Sephora od sierpnia 2014 roku, a od września trafią również na półki Douglas. 
 
185 zł/30ml

 

265 zł/50ml

 

369 zł/100 ml