
Perfumy z Zary od kilku sezonów nie schodzą z list bestsellerów i trudno się dziwić. Już dawno marka przestała kojarzyć się wyłącznie z modą, bo konsekwentnie realizuje plan ekspansji świata beauty – z powodzeniem. Największą furorę robią perfumy z Zary, a niektóre zyskały status kultowych, wiele z nich uważa się za zamienniki luksusowych zapachów za ułamek ceny, przez co zdobywają coraz większe grono wiernych fanek. Każda perfumomaniaczka powinna chociaż raz spróbować zapachów z tej sieciówki. Dlaczego? Jakie są najbardziej ikoniczne perfumy z Zary? Po tym artykule wszystko stanie się jasne.
W tym artykule przeczytasz:
Ta kompozycja często pojawia się w zestawieniach jako odpowiednik drogich perfum Dior Miss Dior Blooming Bouquet – delikatny, kwiatowo-pudrowy zapach z nutami wanilii, wiciokrzewu, bergamotki, piwonii i drzewa sandałowego (choć oficjalna piramida nut mówi m.in. o bergamotce, lotosie i drzewie sandałowym).
W praktyce: otwarcie świeże, cytrusowe, potem kwiaty (piwonia, wiciokrzew) i na końcu miękka wanilia oraz drzewo sandałowe. Daje wrażenie lekkości i czystości, co czyni go ciekawą propozycją np. na ślub lub elegancką okazję.
Dlaczego warto: jeśli szukasz zapachu, który nie „krzyczy”, a ma subtelny urok – Nude Bouquet stanowi dobry wybór.
Opinie o perfumach z Zary: trwałość, projekcja i nuty zapachowe

fot. zara.com
Następna pozycja w mojej liście to słodszy profil. zapach często porównywany do Lancôme La Vie Est Belle: dominują wanilia, nuty owocowe i paczula. Choć konkretne nuty rzadziej podawane w oficjalnych źródłach, użytkownicy wskazują na malinę, czarną porzeczkę, pralinę i gruszkę jako elementy podobieństwa.
W praktyce: słodki, zmysłowy zapach, odpowiedni, gdy chcesz „poczuć się” bardziej kobieco i zdecydowanie. Uwaga jednak, bo profil gourmand (czyli słodki-jedzeniowy) może nie pasować każdej osobie i na każdą okazję.
Dlaczego warto: jeśli lubisz wanilię, praliny i owocowe akcenty, Red Vanilla może być fajną alternatywą do droższych zapachów.

fot. zara.com.pl
Ta propozycja to już coś dla fanek nieco bardziej „wieczorowych” i eleganckich zapachów, często wskazywana jako alternatywa dla Yves Saint Laurent Black Opium. Użytkownicy opisują ją jako kompozycję kwiatową z nutami brzoskwini, maliny, bergamotki, paczuli i jaśminu.
W praktyce: otwarcie może być owocowe-kwiatowe, potem jaśmin/paczula, w końcu subtelna wanilia. Zapach ma przytulny charakter, sprawdzi się wieczorem lub gdy chcesz zapach z pewnym charakterem. Minusem, jak wielu użytkownicy wskazują, jest umiarkowana trwałość.
Dlaczego warto: jeśli szukasz czegoś mniej oczywistego, z nutą elegancji i lekko „dusznym” akcentem, Gardenia może być ciekawą opcją.

fot. zara.com
Jedna z najczęściej polecanych w rankingach Zary, propozycja określana jako „najlepszy kwiatowy zapach Zary”. W mediach beauty wskazywana jako alternatywa dla YSL Libre.
W praktyce: nuty kwiatowe (jaśmin, kwiat pomarańczy, mandarynka), vanilia w tle, a całość daje wrażenie „luksusu za mniej”. Recenzje zwracają uwagę na świetną projekcję w pierwszych godzinach i bardzo dobre opinie za cenę.
Dlaczego warto: to świetny wybór, gdy chcesz zapach na specjalną okazję — mniej „codzienny”, bardziej „momentowy”.

fot. zara.com
Tutaj przechodzimy w stronę absolutnych słodko-owocowych przyjemności. Wiele źródeł uznaje Cherry Smoothie za „odpowiednik” Tom Ford Lost Cherry – wyraźna wiśnia, migdał, wanilia.
W praktyce: zapach bardzo słodki, owocowy, ostre otwarcie z wiśnią/migdałem, potem wanilia i cukierkowy finisz. Sprawdzi się tam, gdzie chcesz zapach radosny, zabawny, może na dzień lub na „wyluzowaną” okazję. Ale: jeśli szukasz czegoś subtelnego, ten może być za mocny albo za „słodki”.
Dlaczego warto: dla fanek ostrych owocowych zapachów, które nie boją się słodyczy.

fot. zara.com
Ten zapach to propozycja dla osób, które lubią słodycz w nieco bardziej eleganckim wydaniu. Immortal Vanilla to kompozycja ciepła, otulająca i zmysłowa – wanilia jest tu główną bohaterką, ale nie w wersji przesadnie cukrowej. Zamiast tego otacza ją delikatna pudrowość i subtelne drzewne akcenty, które nadają całości głębi.
W praktyce: otwarcie jest miękkie, kremowe, a w sercu wyczuwalna staje się słodko-bursztynowa baza, przywodząca na myśl przytulne swetry i spokojne wieczory. To zapach, który dobrze sprawdza się w chłodniejsze miesiące – ma w sobie coś komfortowego, wręcz kojącego.
Dlaczego warto: jeśli szukasz zapachu typu „comfort scent”, który otula i relaksuje, Immortal Vanilla może być trafionym wyborem.

fot. zara.com
Każdy z wymienionych zapachów marki Zara ma swoją osobowość. Od lekkiej elegancji, przez słodką zabawę, po intensywny charakter. Podejdź do tych propozycji z chęcią testowania. Spróbuj przynajmniej jednego zapachu, by poznać fenomen marki, choć prawdopodobnie zechcesz spróbować kolejnych.
Niektóre kompozycje są bardzo zbliżone do swoich droższych odpowiedników, zwłaszcza w pierwszych nutach. Różnią się jednak trwałością i głębią zapachu.
Z recenzji użytkowniczek wynika, że Zara Red Temptation, Golden Decade i Tobacco Collection Rich Warm Addictive utrzymują się najdłużej. To propozycje o wyraźnej projekcji i cieplejszej bazie.
Lepiej najpierw przetestować zapach w sklepie, bo trwałość i odbiór nut mogą się różnić w zależności od skóry. Jeśli jednak znasz swoje preferencje zapachowe, Zara to bezpieczny sposób na odkrywanie nowych kompozycji.
Na dzień dobrze sprawdzają się Nude Bouquet i Golden Decade – są lekkie, eleganckie i nieprzytłaczające. Pasują do biura, spotkań i codziennego stylu.
Tak, zwłaszcza jeśli znasz gust obdarowywanej osoby. Ich flakony są minimalistyczne, a zapachy uniwersalne, więc świetnie nadają się na prezent w rozsądnej cenie.
Trzymaj je z dala od światła i ciepła, najlepiej w chłodnym miejscu lub oryginalnym pudełku. Dzięki temu kompozycja dłużej zachowa swoje właściwości.
Czytaj także: Perfumy do biura – ranking 9 zapachów budujących autorytet i profesjonalizm
Zdjęcie główne: IG @_helenacollectsbeauty
Koreańska pielęgnacja krok po kroku – sekret młodego wyglądu. Przewodnik dla początkujących
Fascynująca historia czerwonej szminki. Dlaczego każda kobieta powinna ją mieć?
Pedicure na listopad 2025 – kolory, stylizacje i pielęgnacja stóp w chłodne miesiące. Co będzie modne?
Victoria Beckham dostała aż 15 pierścionków zaręczynowych. Mamy ich zdjęcia
5 sygnałów, które mówią, że twoja skóra traci kolagen. Jak im zapobiegać?
Filmy oparte na faktach Netflix: 7 doskonałych produkcji, które trzeba zobaczyć
Moda lat 90. na jesień 2025 – siła nostalgii. Co wróciło do mody na jesień 2025 i jak to nosić?
Tiulowy pedicure – czym jest? To subtelna elegancja, która otuli stopy i nada im szyku