Jesień to sezon, w którym natura sama podsuwa nam paletę kolorów: miodowe żółcie, rdzawe pomarańcze, ciepłe brązy i… dyniowy ton, który – jak się okazuje – coraz częściej zadomawia się także w manicure i pedicure. Jako redaktorka beauty, która lubi śledzić, co pojawia się na paletach lakierów niczym prognoza pogody, coraz częściej widzę, że „pumpkin” wkrada się na stopy influencerek i w portfolio salonów. W tym tekście chcę opowiedzieć, dlaczego dyniowy pedicure to coś więcej niż kaprys sezonowy – komu pasuje, jakie warianty warto rozważyć i dlaczego właśnie teraz warto się na niego skusić.
W tym artykule dowiesz się:
Jeszcze kilka lat temu pomarańczowe paznokcie były postrzegane jako odważny wybór sezonowy, często zarezerwowany dla lata. Dziś jednak projektanci lakierów i salony coraz chętniej sięgają po odcienie o barwie dyniowej – mieszanki pomarańczowego, rdzawego, żółtawo-brązowego. Kolor łączy w sobie energię i ciepło, ale w bardziej stonowanej, jesiennej wersji.
fot. IG @go.pedicure
W trendach światowych pedicure na 2025 rok często wymieniane są palety inspirowane naturą – barwy ziemi, złota i miedzi, a także pomarańczowe akcenty, które ocieplają styl. W wersji na stopy kolor dyniowy okazuje się idealnym pomostem między klasyczną elegancją a nutką charakteru – wystarczająco spokojny, by pasować do strojów jesiennych, a zarazem na tyle wyrazisty, by nie znikać w tle.
Co ciekawe, w zestawieniach kolorystycznych niektóre odcienie pomarańczy i rdzawego plasują się obok trendów „muted” – przygaszonych barw, które mają uniwersalny charakter. To potwierdza, że dyniowe warianty mogą stać się klasykiem, nie tylko sezonowym gimmickiem.
Zobacz dynię w manicure: Pumpkin nails jako kwintesencja jesieni 2025
fot. IG @beautylab_sandiego
Nie istnieje jeden „kolor dyniowy”, tak jak nie ma jednego idealnego nude. Poniżej moje ulubione warianty mają największy potencjał.
Ciepła rdza/burnt orange – z lekką nutą brązu, bardziej stonowana, elegancka wersja.
Pomarańcz z domieszką brzoskwini – odcień jaśniejszy, który dobrze wygląda latem i jesienią.
fot. IG @ideas_for_nails_inspire
Dyniowy z nutą miedzi – z delikatnym metalicznym połyskiem lub shimmerem, gdy chcemy dodać blasku.
Ceglany pomarańcz – z domieszką czerwieni, nieco bardziej intensywny, ale nadal ziemisty.
W zależności od tonu skóry, można dobrać cieplejszy lub bardziej stonowany wariant, by odcień współgrał z naturalnym kolorytem stóp.
fot. IG @ecaterina.becker
Z mojego doświadczenia, dyniowy kolor sprawdzi się dobrze w kilku przypadkach, ale kluczem jest dostosowanie odcienia.
Ciepły typ skóry
Jeśli masz ciepły odcień skóry (złote, oliwkowe tony), dyniowy manicure będzie komplementował naturalne refleksy i wyglądał spójnie.
Skóra średnia lub opalona
Przy lekkim opaleniu lub średniej karnacji odcienie pomarańczowe ładnie się z nią stapiają, nie kontrastując zbyt mocno.
fot. IG @ego_alinkha
Odważne serca i miłośniczki kolorów
Nawet jeśli masz chłodny ton skóry – nie zakazuję! Dobrze dobrany wariant (np. cieplejszy, stonowany pomarańcz) może być ciekawym kontrastem.
Kobiety, które chcą wyróżnić się w jesienno-zimowej palecie
Dyniowy kolor na stopach to sposób, by dodać akcentu do stylizacji – szczególnie gdy zazwyczaj wybieramy beże, szarości czy borda.
W praktyce: jeśli twój codzienny makijaż i garderoba trzymają się cieplejszych barw – dyniowy pedicure może być naturalnym przedłużeniem stylu. Jeśli nosisz raczej chłodne odcienie, warto najpierw przetestować i zobaczyć, czy efekt cię zadowala.
fot. IG @ego_alinkha
Pasuje do sezonowej stylistyki
Jesienią nosimy ciepłe swetry, ziemiste barwy, energetyczne akcenty, a dyniowy pedicure świetnie harmonizuje z tym klimatem.
To wersja „bezpiecznego koloru”
Jeśli boisz się zbyt intensywnych kolorów, dyniowy oferuje kompromis: widoczny, ale nadal subtelny. Można go zastosować w wersji z połyskiem lub bardziej matowej, zależnie od nastroju i okazji.
Może wydłużyć nogi optycznie
Ciepły pomarańcz-ton o zbliżonym kontraście do butów czy rajstop może zblendować stopę z resztą sylwetki — co przyczynia się do złudzenia wydłużenia nóg.
Trend, który zyskuje na sile
Odcienie inspirowane naturą, metaliczne ciepłe tony i pomarańcze pojawiają się regularnie w prognozach kolorystycznych dla paznokci 2025 roku.
fot. IG @ego_alinkha
Dyniowy pedicure to mój osobisty faworyt tej jesieni – kolor, który potrafi być zarówno delikatny, jak i efektowny. Daje szerokie możliwości dopasowania do tonu skóry, stylu i nastroju, a przy tym wpisuje się w aktualne tendencje kolorystyczne dla paznokci. Jeśli masz ochotę na coś innego niż klasyczny nude lub bordo — dyniowy kolor może być idealnym kompromisem między elegancją a wyrazistością.
To pedicure w odcieniach pomarańczowo-rdzawych inspirowanych kolorem dyni – ciepły, naturalny i idealny na jesień.
Najlepiej wygląda na ciepłych i średnich tonach skóry, ale odpowiednio dobrany odcień sprawdzi się u każdej osoby.
Nie, choć inspirowany jesienią, jego stonowane i eleganckie warianty można nosić przez cały rok.
Świetnie wygląda z beżami, brązami, khaki i złotem, ale też kontrastowo z czernią lub granatem.
Użyj bazy ochronnej, nakładaj cienkie warstwy lakieru i zabezpiecz je top coatem, a efekt utrzyma się nawet do trzech tygodni.
Czytaj także: Tiulowy pedicure to wyjątkowo elegancka opcja na jesień 2025
Zdjęcie główne: IG @beautylab_sandiego
Brazylijski olejek, który podbił serce Hailey Bieber. Nowy must-have w rytuale drenażu limfatycznego
Jak dobrać idealny kształt brwi do twarzy? Mapa, proporcje i triki, które działają zawsze
Rytuały pielęgnacyjne dla zdrowych włosów. Jak stworzyć idealny plan pielęgnacji?
Filmy oparte na faktach Netflix: 7 doskonałych produkcji, które trzeba zobaczyć
Victoria Beckham dostała aż 15 pierścionków zaręczynowych. Mamy ich zdjęcia
Moda lat 90. na jesień 2025 – siła nostalgii. Co wróciło do mody na jesień 2025 i jak to nosić?
Torebki na jesień 2025 z Zary, które wyglądają jak prosto z wybiegu
5 sygnałów, które mówią, że twoja skóra traci kolagen. Jak im zapobiegać?