
Selfie pod mostem? Zdjęcie industrialnego krajobrazu? Uważaj — od 17 kwietnia 2025 roku możesz za to słono zapłacić. W Polsce wchodzi w życie nowe prawo, które znacząco ogranicza możliwość fotografowania w przestrzeni publicznej. Wszystko w imię bezpieczeństwa narodowego. Oto, co warto wiedzieć.
Choć Ustawa o obronie Ojczyzny obowiązuje już od 2022 roku, przez długi czas jej przepisy dotyczące zakazu fotografowania obiektów strategicznych pozostawały w zawieszeniu. Co prawda art. 616a dawał podstawę prawną do ograniczenia możliwości utrwalania wizerunku obiektów ważnych dla bezpieczeństwa i obronności państwa, ale brakowało kluczowego elementu — rozporządzenia wykonawczego, które regulowałoby praktyczne aspekty tego zakazu. Nie było wzoru znaku, procedury jego wprowadzenia ani jasno opisanych zasad uzyskiwania zezwoleń. W efekcie przepisy były martwe, a ich egzekwowanie w sądach często kończyło się pouczeniem — z powodu niejednoznacznych regulacji i braku właściwego oznaczenia miejsc.
To zmienia się 17 kwietnia 2025 roku, kiedy w życie wchodzi rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z 27 marca 2025 r.. Dokument ten wprowadza oficjalny wzór znaku zakazu fotografowania, określa zasady jego rozmieszczania oraz precyzuje procedury wydawania zezwoleń na fotografowanie objętych ochroną obiektów. Od tego momentu zakaz stanie się w pełni egzekwowalny, a jego złamanie może skutkować konsekwencjami prawnymi.

Instagram @aboutkmlikes
Art. 616a. – [Zakaz fotografowania obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa lub obronności państwa] – Obrona Ojczyzny brzmi:
Zakaz dotyczy:
Znak zakazu fotografowania musi być umieszczony w widocznym miejscu, w formie tablicy o minimalnych wymiarach 60×60 cm. Co ważne, oznaczenia będą zawierać komunikat aż w pięciu językach: polskim, angielskim, niemieckim, rosyjskim i arabskim.
Nowe znaki zakazu fotografowania będą pojawiać się m.in. przy:
Wszystkie miejsca muszą być wyraźnie oznaczone i posiadać fizyczną tablicę informacyjną zgodną z nowym wzorem.

Sejm GOV
Jak tłumaczy Ministerstwo Obrony Narodowej, przepisy mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa obiektów strategicznych. W dobie powszechnego dostępu do dronów, mediów społecznościowych i geolokalizacji, zdjęcia opublikowane w sieci mogą zostać wykorzystane do celów sabotażowych lub wywiadowczych.
Urzędnicy podkreślają: to nie cenzura, a profilaktyka. Jednak wielu komentatorów i internautów już określiło ustawę mianem „niedostosowanej do współczesności”.
Zmiany budzą szczególne emocje wśród fotografów miejskich, turystów i twórców contentu na Instagramie czy TikToku. Nawet nieświadome złamanie przepisów może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi. Z tego względu warto weryfikować przestrzeń, w której wykonujemy zdjęcia – szczególnie w dużych miastach, gdzie zakazów może być najwięcej.
Z pozoru błaha fotka może skończyć się poważnymi konsekwencjami. Zgodnie z nowymi regulacjami:
Tak — ale łatwo nie będzie. Wniosek o zgodę na fotografowanie obiektów objętych zakazem można złożyć do właściwego organu odpowiedzialnego za ochronę danego obiektu. Decyzja zależy m.in. od oceny ryzyka i interesu bezpieczeństwa państwa. W praktyce oznacza to, że dostęp do niektórych lokalizacji dla fotografa czy dziennikarza może być bardzo ograniczony.

Instagram @ellakarberg
Biało-czerwony Manhattan. Lewandowscy rozświetlili Empire State Building – i to dosłownie
Polak z szansą na Grammy. Kim jest Mateusz Kowalski nominowany do najważniejszej nagrody muzycznej świata?
Jonathan Bailey z tytułem najseksowniejszego mężczyzny 2025
Torebki na jesień 2025 z Zary, które wyglądają jak prosto z wybiegu
Filmy oparte na faktach Netflix: 7 doskonałych produkcji, które trzeba zobaczyć
Moda lat 90. na jesień 2025 – siła nostalgii. Co wróciło do mody na jesień 2025 i jak to nosić?
Tiulowy pedicure – czym jest? To subtelna elegancja, która otuli stopy i nada im szyku
Victoria Beckham dostała aż 15 pierścionków zaręczynowych. Mamy ich zdjęcia