LYST Index 2025: Znamy najgorętsze produkty pierwszego kwartału 2025 roku

Pierwszy kwartał 2025 roku nie oszczędził branży mody. Fala zmian na szczytach domów luksusowych, viralowe momenty i zaskakująca siła marek masowych stworzyły pejzaż, który Lyst – dysponujący bazą 160 mln konsumentów rocznie – precyzyjnie uchwycił w swoim najnowszym rankingu, podsumowującym pierwsze trzy miesiące roku. Dane obejmują ponad osiem milionów produktów, miliardy odsłon i aktywność w mediach społecznościowych. Jakie marki i produkty uplasowały się na szczycie prestiżowego rankingu, a które brandy zaliczyły w pierwszym kwartale sromotną porażkę? LYST Index 2025: oto wszytko, co warto wiedzieć.

 

Lyst Index, czyli barometr pożądania branży mody

 

Lyst, platforma zakupowa odwiedzana przez 160 mln użytkowników rocznie, od 2017 roku co kwartał publikuje raport, który mierzy gorączkę rynkową branży mody z chirurgiczną precyzją. Algorytm łączy odsłony produktów, konwersje, a także wolumen i sentyment wzmianek w mediach społecznościowych, tworząc ranking marek i rzeczy, które naprawdę „grzeją” kulturę mody. Dla branży jest to termometr nastrojów cenniejszy niż prognoza wyników kwartalnych – to tu widać, które decyzje kreatywne trafiają w gust odbiorców, a które przechodzą bez echa.

Dlaczego branża śledzi te liczby z taką uwagą? Ranking działa jak barometr nastrojów: pokazuje, co faktycznie kupują i udostępniają użytkownicy, zanim wyniki sprzedaży trafią do raportów kwartalnych. W raportach dla inwestorów i na spotkaniach działów zakupów Lyst Index bywa cytowany równie często jak dane o obrotach – to szybki test, czy świeża kampania lub zmiana dyrektora kreatywnego przekłada się na realne zainteresowanie.

Przykład z tego roku: informacja o odejściu Jonathana Andersona z Loewe wywołała 38-procentowy skok wyszukiwań nazwy marki w ciągu kilku dni. Efekt domina pozwolił hiszpańskiemu domowi wrócić na pierwsze miejsce zestawienia marek Q1 2025.

 

 

LYST Index: znamy najgorętsze marki pierwszego kwartału 2025 roku

 

Najnowszy ranking LYST Index 2025 na pierwszy kwartał jest równie pełen zaskoczeń, co stałych bywalców modowego podium.

 

Na czele stoi Loewe: wystarczyła plotka o odejściu Jonathana Andersona, by wyszukania marki wzrosły o 38 proc., a kolekcje projektanta zaczęły znikać z magazynów niczym płyty winylowe limited edition. Miu Miu, zdetronizowane z pierwszej pozycji, wciąż pozostaje w ścisłej czołówce podium. Brąz przypada Saint Laurent.

Tuż za podium ląduje Coach. Prada utrzymuje piątą lokatę dzięki literackiej kampanii „Ten Protagonists”, a tuż za nią wystrzela COS: skok o jedenaście miejsc i 44 proc. wzrost zainteresowania potwierdzają, że „quiet luxury” może kosztować znacznie mniej.

Druga połowa tabeli to mikstura ciszy i nostalgii: Bottega Veneta, The Row zbiera punkty dzięki pokazowi bez telefonów, zaś Chloé, napędzane romantycznym boho Chemeny Kamali, po raz pierwszy wpada do pierwszej dziesiątki. Dziesiątkę zamyka niezwykle popularna w ubiegłym roku marka Alaïa.

 

 

 

 

 

 

View this post on Instagram

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A post shared by LYST (@lyst)

 

Jakie produkty cieszyły się największą popularnością w pierwszych miesiącach 2025 roku? Znamy odpowiedź

 

Ranking LYST Index analizujący pierwszy kwartał 2025 roku wyraźnie pokazuje zacierające się granice między światem mody luksusowej, a tej z popularnych sieciówek, dostępnych dla każdego. W jednej tabeli spotykają się bowiem domy, które kształtowały historię luksusu, i marki z katalogów fast fashion – a wszystko na tych samych prawach algorytmu.

Ranking pokazuje więc, że dziś o sile pożądania nie decyduje metka ani pułap cenowy, lecz prędkość, z jaką dany przedmiot pojawia się w mediach społecznościowych i trafia do koszyków konsumentów i konsumentek na całym świecie. Luksusowe logo i sieciówkowy kod kreskowy funkcjonują obok siebie: oba potrafią wywołać identyczny impuls zakupowy, jeśli niosą ze sobą czytelną historię i rozpoznawalny kształt.

 

 

1. Celine: Marco Jean 

 

Najgorętszym produktem pierwszego kwartału 2025 roku okazały się Marco Jean od Celine. Gdy Kendrick Lamar wystąpił w rozkloszowanych dzwonach podczas finału Super Bowl, wyszukiwania hasła „flared jeans” eksplodowały o 412 proc., a sam model wyprzedał się online w ciągu godzin. Powrót sylwetki rodem z lat 70. udowadnia, że jedna pop-kulturowa chwila potrafi przywrócić archiwalny fason do obiegu i uczynić go najgorętszym produktem sezonu

 

2. Adidas: sneakersy Taekwondo

 

Na miejscu drugim lądują Adidasy Taekwondo – smukłe, niemal ascetyczne buty inspirowane obuwiem do sztuk walki. Re-edycja modelu sprzed 25 lat idealnie wpisuje się w zwrot w stronę niskoprofilowych „sleek kicks”, stanowiąc alternatywę dla masywnych podeszw sprzed kilku sezonów. Popularność Taekwondo to także echo rosnącej fali nostalgii Y2K, za którą bez wątpienia przepada najmłodsza grupa konsumentów i konsumentek.

 

 

3. Puma: baleriny Speedcat

 

Puma Speedcat Ballet zamykają podium i wprowadzają do słownika pojęcie „sneakerina”. Hybryda baletki i buta wyścigowego łączy delikatną cholewkę z genami Formuły 1. Ffekt? Wyszukiwania frazy „ballet sneakers” wzrosły w Lyst aż o 1300 proc. Ten model spina w jedno trzy (a może i cztery) gorące wątki sezonu: motorsport, baletowy minimalizm, modę na srebro i metal, a także sentyment do Mary Jane, tworząc najciekawszy tenisówkowy twist roku.

 

 

4. Saint Laurent: Gaby Vanity Bag

 

Czwarte miejsce należy do Gaby Vanity Bag, czyli mini-kosmetyczki na łańcuszku od marki Saint Laurent. Anthony Vaccarello przeskalował klasyczną vanity-case do rozmiaru biżuterii, a influencerki szybko zamieniły ją w mikro-torebkę na co dzień. 

 

5. Miu Miu: torebka Suede Pouch

 

Tuż za nią plasuje się Miu Miu Suede Pouch, czyli miękki model z zamszu, który bez wątpienia przypadł entuzjastkom mody nie tylko ze względu na popularny materiał, ale i kolor.

fot. Lyst Index

 

6. COS: spodnie Barrel-Leg Trousers

 

Na szóstym miejscu pierwsza sieciówka w zestawieniu, czyli spodnie Barrel-Leg Trouser od marki COS. Rzeźbiarskie, cylindryczne nogawki znalazły sobie szerokie grono fanów na TikToku, gdzie zostały okrzyknięte spodniami, dopasowującymi się do każdej sylwetki. Aż 44-procentowy wzrost popytu na markę w skali kwartału to dowód na to, że estetyka „quiet luxury” nie wymaga metki za tysiąc euro.

 

 

7. Alo Yoga: bluza Accolade Hoodie

 

Siódma lokata to Alo Yoga Accolade Hoodie. Oversize’owa bluza z grubego French Terry stała się mundurkiem influencerek wellness, a do tego doskonale wpisuje się w wybiegową estetykę sporty chic, która łączy sportowe ubrania z eleganckimi elementami garderoby na co dzień.

 

 

8. Uniqlo: skarpetki Coloured Socks

 

Skarpetki marki Uniqlo wpisują się do historii indeksu jako najtańszy przedmiot, jaki kiedykolwiek trafił do gorącej dziesiątki. Cena nieprzekraczająca 4 dolarów i paleta dziesięciu nasyconych kolorów sprawiły, że skarpetki popularnej japońskiej marki znalazły sobie szerokie grono odbiorców w sieci.

 

 

9. Paraboot: model Michael

 

Dziewiąte miejsce zajmuje Paraboot Michael, czyli 80-letni model z masywną lug-sole, który, wraz z powrotem mody na boat shoes, znalazł sobie nową grupę odbiorców. 

 

 

10. Chloé: Mini Ruffled Dress

 

Stawkę zamyka Chloé Mini Ruffled Dress, CZYLI falbaniasta mini sukienka Chemeny Kamali, która wraz z powrotem boho przekonała użytkowników, że romantyzm niejedno ma imię. Lekkość organzy i swoboda kroju czynią z niej idealną towarzyszkę letnich festiwali i miejskich randek.