Disney+ kampania
Logotyp serwisu miumag.eu

Siła rzemiosła S’portofino. Oto marki, które stawiają na autentyczność i kunszt

Aleksandra Sil | Utworzono: 2024-08-25 | Zmodyfikowano: 2025-09-01
Siła rzemiosła S'portofino – odkryj marki, które stawiają na autentyczność, ręczne wykonanie i unikatowe detale w duchu slow luxury.

Spis treści


Najwyższa jakość rzemiosła, czyli siła marek S’portofino
Manebí, czyli śródziemnomorski styl z duszą
De Siena tworzy buty jak dzieła sztuki
Naghedi udowadnia, że tradycja rzemiosła może iść w parze z nowoczesnością
Catarzi tworzy unikatowe kapelusze prosto z Toskanii
Dragon Diffusion od ponad pięciu dekad zachęca do podróży z klasą
Muun stawia na afrykańską tradycję i francuski design

 

Jeszcze kilkanaście lat temu luksus utożsamiano głównie z logotypem i prestiżem. Dziś coraz częściej mówi się, że prawdziwy luksus kryje się w jakości, autentyczności i historii zamkniętej w detalu. Widać to w rosnącym zainteresowaniu rzemiosłem – produktami powstającymi w małych pracowniach, ręcznie, z poszanowaniem tradycji i materiałów. 

S’portofino od lat pokazuje, że moda może być czymś więcej niż chwilową fascynacją. To multibrand, który kolekcjonuje opowieści – o rodzinnych manufakturach, o pokoleniach rzemieślników i o przedmiotach powstających z pasji. Oto marki, które stawiają na unikatowość i siłę rzemiosła.

 

Najwyższa jakość rzemiosła, czyli siła marek S’portofino

 

Unikatowe akcesoria, dzianiny z rodzinnych manufaktur, buty wykańczane ręcznie czy wiklinowe kosze, w których każdy splot opowiada historię – to właśnie wyróżnia propozycje dostępne w S’portofino.

Kolekcje prezentowane w S’portofino w większości nie powstają w duchu fast fashion, gdzie liczy się szybkość i ilość. To raczej przykład odwrotnego bieguna, czyli idei slow fashion, która ceni jakość, autentyczność i historię ukrytą w detalu. Produkcja odbywa się w małych partiach, często limitowanych, co dodatkowo podkreśla wyjątkowość każdego egzemplarza. Zamiast syntetyków królują naturalne materiały: bawełna, juta, rafia, słoma czy garbowana roślinnie skóra. 

Wielu twórców korzysta z technik przekazywanych w rodzinach od pokoleń, inni rozwijają własne, autorskie sposoby tworzenia. Efekt zawsze pozostaje jednak ten sam: przedmiot niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju, będący dowodem na to, że prawdziwe rzemiosło nigdy się nie starzeje.

 

Manebí, czyli śródziemnomorski styl z duszą

 

Marka Manebí narodziła się z reinterpretacji klasycznych espadryli. Projektowane w Mediolanie, a ręcznie wykonywane w Hiszpanii z naturalnych surowców (juty i gumy) szybko stały się synonimem wakacyjnego stylu, w którym elegancja idzie w parze z lekkością.

Dziś marka oferuje znacznie więcej niż obuwie. Stroje plażowe, torby, kosze i ubrania inspirowane podróżami łączą śródziemnomorski luz z włoskim wyrafinowaniem. W centrum filozofii Manebí leży etyczne rzemiosło i wysoka jakość wykonania. Projekty są ponadczasowe i tworzone z myślą o długowieczności, a nie chwilowym zachwycie.

 

fot. materiały prasowe

 

De Siena tworzy buty jak dzieła sztuki

 

Malownicza Toskania od lat przyciąga artystów, więc nic dziwnego, że to właśnie tam narodziła się marka De Siena. Jej obuwie wyróżnia się ręcznym wykończeniem – haftowane kryształy, kamienne aplikacje i perfekcyjne detale czynią z każdej pary małe, unikatowe dzieło sztuki.

Każda para powstaje z ogromną dbałością o detal i jest wynikiem pracy lokalnych rzemieślników. Buty De Siena łączą wygodę z elegancją, a ich ponadczasowy charakter sprawia, że trafiają do kobiet poszukujących oryginalności i autentycznego piękna. To nie masowa produkcja, lecz rzemiosło zakorzenione w tradycji regionu.

 

fot. materiały prasowe

 

Naghedi udowadnia, że tradycja rzemiosła może iść w parze z nowoczesnością

 

Kiedy Sara Naghedi zakładała swoją markę w Nowym Jorku, chciała udowodnić, że nowoczesny materiał może mieć duszę. Postawiła na neopren – elastyczny, trwały i miękki w dotyku, który dotąd kojarzył się raczej ze sportem niż luksusem.

Torby Naghedi powstają w procesie ręcznego plecenia, który wymaga precyzji i cierpliwości. Każdy model różni się od siebie drobnymi detalami splotu. To połączenie innowacyjności z rzemiosłem – dowód na to, że tradycja i nowoczesność nie muszą się wykluczać. Właśnie dlatego torby z neoprenu stały się nieoczywistym, ale pożądanym elementem współczesnych stylizacji.

 

fot. materiały prasowe

 

Catarzi tworzy unikatowe kapelusze prosto z Toskanii

 

Rok 1910. W toskańskim Signa powstaje marka Catarzi, która z czasem staje się synonimem kapeluszniczego rzemiosła. Od ponad stu lat jej znakiem rozpoznawczym są słomiane kapelusze, lekkie i przewiewne, a jednocześnie dopracowane w każdym calu (jednak brand tworzy również torby).

Sekret tkwi w technice – ręcznym wyplataniu i formowaniu, które przekazywane jest z pokolenia na pokolenie. Kapelusze Catarzi to nie tylko ochrona przed słońcem, ale także element stylu, który idealnie wpisuje się w wakacyjny klimat Toskanii, Prowansji czy wybrzeża Amalfi. Każdy egzemplarz to opowieść o mistrzostwie rzemieślników, którzy nie boją się łączyć tradycji z nowoczesnym wzornictwem.

 

fot. materiały prasowe

 

Dragon Diffusion od ponad pięciu dekad zachęca do podróży z klasą

 

Belgijska marka Dragon Diffusion powstała w latach 80. z inicjatywy Craiga Wrighta. Jej znakiem rozpoznawczym są ręcznie wyplatane torby ze skóry bawolej, garbowanej roślinnie i farbowanej naturalnymi barwnikami.

Każda torba wyróżnia się nieregularnym splotem, dzięki czemu jest niepowtarzalna. Charakterystycznym elementem jest wszyty medalik Świętego Krzysztofa – patrona podróżników, który stał się symbolem marki. 

 

fot. materiały prasowe

 

Muun stawia na afrykańską tradycję i francuski design

 

Marka Muun to z kolei przykład globalnego dialogu kultur. Choć jej projekty powstają we Francji, cały proces ręcznego wyplatania odbywa się w afrykańskiej wiosce Nyariga w Ghanie. Koszyki Muun tworzone są z trawy słoniowej, czyli materiału niezwykle gładkiego i wytrzymałego.

Każdy model stanowi połączenie afrykańskiego rzemiosła z minimalistycznym designem inspirowanym Skandynawią i Japonią. To nie tylko plażowe akcesoria, lecz także dodatki, które doskonale odnajdują się w miejskich stylizacjach.

 

fot. materiały prasowe

 

Aleksandra Sil Avatar

O pracy w redakcji marzyła, odkąd pierwszy raz zobaczyła „Diabeł ubiera się u Prady”, „Nigdy w życiu” i „Jak stracić chłopaka w 10 dni”. Jest nieustannie zafascynowana dynamicznym światem digitalu, w którym trudno się nudzić. Pisze zarówno o modowych trendach i urodowych nowościach, które przetestowała na własnej skórze, jak i o najnowszych wieściach zza oceanu. Doświadczenie zdobywała w takich redakcjach jak Glamour czy Kobieta.pl.

WIDEO

viral

Światło i mrok kobiecości. Daria Polunina o roli w filmie Prześwit

trend alert