SPONSOR SERWISU
Warto odwiedzić
(2,1)foreachslotdata->visible_adsense:0(2,1)foreachslotdata->visible_adsense:0
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0
Logotyp serwisu miumag.eu
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0

Zaskakujący wyrok w sprawie Diddy’ego. Raper uniewinniony z najcięższych zarzutów

P.Diddy wyrok: wiemy już, jaką decyzję podjęła ława przysięgłych w sprawie Seana Combsa. Werdykt zaskakuje. Jakie konsekwencje czekają rapera?

Spis treści


P.Diddy wyrok: Ława przysięgłych mówi „nie” najcięższym oskarżeniom
Proces, który rozgrywał się na oczach całej Ameryki
Co dalej z Diddym?
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0

Tego dnia nikt nie był pewny, czego się spodziewać. 2 lipca 2025 roku, po siedmiu tygodniach procesu i ponad 14 godzinach obrad ławy przysięgłych, Sean “Diddy” Combs usłyszał wyrok w sprawie, która od miesięcy elektryzowała opinię publiczną. Raper został uniewinniony z najcięższych zarzutów, w tym oskarżeń o udział w zorganizowanej przestępczości i seks-handel. P.Diddy wyrok: oto, co wiemy o decyzji ławy przysięgłych.

 

Zdjęcie P.Diddy'ego podczas white party. Ubrany jest na biało, ale zdjął koszulkę. Na nosie ma okulary przeciwsłoneczne. Masywny zegarek na nadgarstku oraz srebrny łańcuch na klacie.

fot. Instagram @dianaabdouofficiel
/ P.Diddy na white party.

 

P.Diddy wyrok: Ława przysięgłych mówi „nie” najcięższym oskarżeniom

 

Zarzuty były poważne, a prokuratura nie szczędziła słów: według aktu oskarżenia Diddy miał przez lata działać jako centralna postać zorganizowanego systemu wykorzystywania kobiet — pod płaszczykiem celebryckiego stylu życia. Stawką była nie tylko reputacja rapera, ale i możliwość wieloletniego więzienia, a nawet kary dożywotniego pozbawienia wolności, jeśli sąd uznałby go winnym działania na podstawie federalnej ustawy RICO.

 

Tymczasem ława przysięgłych – ośmiu mężczyzn i cztery kobiety – uznała, że przedstawione dowody nie są wystarczające, by bez rozsądnych wątpliwości przypisać mu winę za zarzuty o seks-handel i uczestnictwo w zorganizowanej działalności przestępczej. Brakowało twardych, jednoznacznych dowodów na strukturę siatki przestępczej. Świadectwa, choć mocne emocjonalnie, okazały się dla części przysięgłych niewystarczające.

 

Ale sprawa nie zakończyła się pełnym oczyszczeniem z zarzutów. Diddy został uznany winnym dwóch naruszeń tzw. Mann Act — ustawy federalnej zabraniającej przewożenia kobiet przez granice stanowe w celach seksualnych. Dotyczyło to dwóch przypadków: jednego związanego z byłą partnerką Cassie Ventura, a drugiego – z anonimową kobietą występującą jako „Jane”. Te przewinienia, choć mniej medialne niż oskarżenia o zorganizowaną przestępczość, mogą skutkować karą do 20 lat więzienia łącznie.

 

 

Zdjęcie Jennifer Lopez w białym topie, która rozmawia z ubranym również w biały top P.Diddym. Oboje siedzą podczas gali.

fot. Instagram @lucretiamorelli/ P.Diddy i Jennifer Lopez.

 

Proces, który rozgrywał się na oczach całej Ameryki

Sąd federalny w Nowym Jorku przez siedem tygodni był sceną jednego z najbardziej kontrowersyjnych i medialnych procesów dekady. Wśród świadków pojawiły się postaci znane i anonimowe, a w centrum znalazła się Cassie Ventura – piosenkarka i była partnerka Diddy’ego – która w dramatycznych zeznaniach opisywała życie z raperem jako pasmo przemocy, manipulacji i psychicznego wyniszczenia. Mówiła o przymusowych imprezach seksualnych, izolacji i strachu.

 

Podobne relacje przedstawiła „Jane”, która zeznawała z zachowaniem pełnej anonimowości. Obie kobiety wspominały o tak zwanych „freak-offs” – imprezach, które miały odbywać się pod wpływem substancji psychoaktywnych i kończyć przemocą seksualną. W trakcie procesu ujawniono także nagranie z korytarza hotelowego w Los Angeles, pokazujące fizyczne ataki Diddy’ego wobec Cassie – nagranie to zyskało status dowodowego symbolu całej sprawy.

 

Obrona Diddy’ego konsekwentnie podważała wiarygodność zeznań, argumentując, że niektóre z kobiet zawarły wcześniej ugody cywilne i mogą mieć motywację finansową. Pojawiały się też sugestie, że styl życia rapera – określany przez prawników jako „hedonistyczny i niekonwencjonalny” – nie może automatycznie świadczyć o przestępstwach. Adwokaci wskazywali na luki w zeznaniach i brak bezpośrednich dowodów na istnienie siatki przestępczej.

 

Zdjęcie gwiazd podczas white party. Są ubrani na biało, siedzą na wielkiej kanapie. Na środku siedzi P.Diddy.

fot. Instagram @legends.inc/ zdjęcie gwiazd podczas white party.

 

Co dalej z Diddym?

 

Uniewinnienie z najcięższych zarzutów nie kończy sądowych kłopotów Diddy’ego. Wciąż grozi mu do 20 lat więzienia za złamanie federalnej ustawy Mann Act. Sędzia nie wyznaczył jeszcze daty ogłoszenia wyroku w tej części sprawy, a zespół obrony już zapowiada walkę o uniewinnienie także w tych punktach – najpewniej przez apelację lub próbę zmniejszenia wymiaru kary.

 

Równolegle raper zmaga się z falą pozwów cywilnych. Ponad 30 kobiet złożyło oddzielne roszczenia, zarzucając mu napaści seksualne, przemoc domową, psychiczne znęcanie się i wykorzystanie władzy w branży muzycznej. Niektóre z tych spraw były wcześniej zawarte ugodami – jak ta z Cassie – inne dopiero się rozpoczynają.

 

Diddy już odczuwa skutki medialno-biznesowego ostracyzmu. Współprace z markami zostały zawieszone, część partnerstw reklamowych rozwiązana, a stacje radiowe i serwisy streamingowe ograniczyły emisję jego utworów. Jego imperium, obejmujące m.in. markę Cîroc, linie odzieżowe i udziały w serwisach muzycznych, zostało wstrząśnięte od środka.

 

Instagram @halan60

 

O autorze: Aleksandra Sil

O pracy w redakcji marzyła, odkąd pierwszy raz zobaczyła „Diabeł ubiera się u Prady”, „Nigdy w życiu” i „Jak stracić chłopaka w 10 dni”. Jest nieustannie zafascynowana dynamicznym światem digitalu, w którym trudno się nudzić. Pisze zarówno o modowych trendach i urodowych nowościach, które przetestowała na własnej skórze, jak i o najnowszych wieściach zza oceanu. Doświadczenie zdobywała w takich redakcjach jak Glamour czy Kobieta.pl.

noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0
trend alert

noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0