05
02
2021
Stylowe i wygodne fryzury na narty
Sezon narciarski w pełni! Jak ułożyć włosy, aby nie zniszczyć uczesania pod kaskiem i doskonale prezentować się podczas après-ski, a równocześnie uzyskać taką stylizację, która nie przeszkadza w trakcie szusowania na stoku?
Oto 5 niezawodnych fryzur, które sprawdzą się
podczas narciarskich szaleństw!
Klasyczny warkocz
Sprawia, że kosmyki są nie tylko ujarzmione i bezpiecznie kryją się pod kaskiem nawet przez wiele godzin spędzonych na stoku, ale gwarantuje także, że po ściągnięciu ochronnego nakrycia głowy czupryna nie straci nic ze swojej objętości.
Warkocz to również doskonała fryzura tuszująca nieumyte włosy, a po jego rozpuszczeniu możesz uzyskać natychmiastowe fale, dzięki czemu wieczorem podczas imprez będziesz cieszyć się puszystą czupryną.
Koczek baletnicy
Wysoko upięty koczek to świetny pomysł w przypadku dziewczyn, które nie mają bardzo gęstych i długich włosów, chcą jednak, aby pasma nie splątały się i nie straciły objętości pod kaskiem. Zadbaj o to, aby włosy gładko zaczesać u nasady (przyda ci się lakier i kilka wsuwek), gdyż w ten sposób żadne pasemko niespodziewanie nie wysunie na twarz.
- Zepnij również krótsze włosy nad karkiem, a kucyk wzmocnij solidniejszą gumką, np. plastikową sprężynką. Dokładne zabezpieczenie i wygładzenie pasm lakierem pozwoli ci cieszyć się piękną fryzurą przez cały dzień, także po ściągnięciu kasku.
Niski kucyk
Jeśli posiadasz burzę włosów i nie jesteś w stanie zapleść ich w koczek, postaw na klasyczny kucyk. Dokładnie zbierz włosy do tyłu, tak by wygładzić je u nasady i zwiąż nisko nad karkiem. Czubek głowy będzie miękko ukryty pod kaskiem, który tylko dokładniej wyprostuje pasma, zaś kucyk będzie swobodnie umieszczony tuż pod nim.
Zadbaj o dokładne wygładzenie pasm, dzień wcześniej nałóż na nie np. odżywkę z jedwabiem, tak aby kucyk nie rozwarstwiał się czy elektryzował. Taką fryzurę możesz również sprytnie ukryć pod narciarską kurtką.
Podwójny koczek
Jeśli obawiasz się, że przejażdżka na nartach sprawi, że twoja pasma stracą objętość i oklapną, wystylizuj na głowie dwa symetryczne mini koczki. W takim wydaniu będziesz prezentować się nie tylko stylowo, ale twoja czupryna zachowa również maksimum objętości.
Co więcej, jeśli twoje włosy nonszalancko potargają się pod kaskiem, tym lepiej – podwójny koczek tylko zyskuje na takim pozornym nieładzie.
Korona
Warkocz-korona to fryzura, która w nienaruszonym stanie przetrwa nawet wielogodzinne zimowe szaleństwo na stoku. Dokładnie zaplecione pasma przy głowie zapewnią pełnię swobody i wygodę podczas jazdy, a w czasie nocnego après-ski doskonale wpiszą się w alpejską estetykę.
Pamiętaj jednak, aby nie zaplatać warkocza zbyt ściśle – nieco luźniejszy splot pozowali ci zachować wygodę pod kaskiem. A gdy rozpuścisz kosmyki, będą zachwycać puszystością, objętością i zalotnym skrętem.