20
01
2014
Jesteś tym, co jesz: Cała prawda o wpływie menu na stan cery
instagram.com/lolarykiel
Gdy mowa o skórze, powiedzenie "jesteś tym, co jesz" staje się najlepszym podsumowaniem wpływu menu na stan cery. Niewłaściwa dieta, szczególnie pełna soli i słodyczy, które zatrzymuja w organizmie wodę, rozregulowuje gospodarkę hormonalną i szybko uwidacznia się na twarzy w postaci rozszerzonych porów, zaskórników i pryszczy.
Według medycyny chińskiej, przyczyną zmian na skórze są nagromadzone "flegma" oraz "wilgoć", które najłatwiej usunąć dietą. Należy unikać pikantnych i zbyt gorących potraw, smażonego jedzenia, słodyczy oraz mleka i jego przetworów. Zamiast nich jeść lekkie białko, warzywa oraz owoce, które dostarczają solidnej porcji witamin i minerałów.
Chcesz ulepszyć swój jadłospis? Wcale nie musisz dokonywać kuchennych rewolucji! Wystarczy obrać właściwy cel, a następnie dopisać do menu odpowiednie produkty, wyeliminować te szkodliwe i sumiennie trzymać się planu. To proste, o czym przekonuje Annet King w swoim artykule na łamach Refinery29. U nas ekstrakt cennej wiedzy!
instagram.com/lenaperminova
Generalne podobieństwa, personalne różnice
Skóra, zdaniem detmatologów, jest lustrem tego, co dzieje się wewnątrz organizmu. Wystarczy spojrzeć na cerę, by być w stanie ocenić, czy kobieta jest palaczką albo... właśnie przechodzi owulację. Wszystko ma silny związek z hormonami, które produkowane są między innymi w odpowiedzi na specyficzne składniki diety, a te znowu przekładają się na wygląd skóry, stopień rozszerzenia porów oraz ilość podukowanego sebum.
Niestety nie wszystko, co negatywnie lub pozytywnie działa na jedną osobą, tak samo wpłynie na inną. Świetną ilustracją tej tezy są orzechy, dobre dla skóry, ale jednocześnie silnie alergizujące, niektórym mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc. Nie warto także ślepo wierzyć reklamom upiększających suplementów diety, których działanie jest bardziej teoretyczne niż praktyczne. Zamiast faszerować się kapsułkami z tajemniczą zawartością, lepiej przejdź na strategiczną beauty dietę.
instagram.com/miraduma
Stop ekstremalnym dietom - ma być prosto i świeżo
Drastyczne detoksy, monodiety albo tygodniowe głodówki, choć często reklamowane jako najszybsza metoda pozbycia się z organizmu toksyn, w rzeczywistości niesamowicie osłabiają całe ciało i nierzadko kończą się przykrymi efektami ubocznymi, takimi jak wypadanie włosów, szarzenie skóry i rozdwajanie się paznokci, nie mówiąc już o silnych i bardzo nieprzyjemnych zaburzeniach trawienia.
Najdrowszą opcją jest dieta bazująca na prostych, świeżych, nieprzetworzonych produktach. Warto szukać warzyw i owoców z ekologicznych farm, a w mięso i jajka zaopatrywać się tylko w sklepach z organiczną żywnością. Im mniejsza ilość zabiegów (dosładzanie, solenie, marynowanie), którym poddane zostały składniki naszej diety, tym zdrowiej.
instagram.com/calgaryavansino
Problematyczne fast food'y i słodycze
Fast foody i inne przekąski na szybko (chipsy, paluszki, prażynki) zawierają szalone ilości soli, która zatrzymuje wodę w organizmie, powodując pęcznienie skóry i jej wiotczenie. Dodatkowo, większość producentów soli kuchennej wzbogaca jej skład o związki jodu, ten zaś podrażnia pory skórne i stymuluje je do nadmiernej produkcji łoju. W efekcie cera mocniej się przetłuszcza, bakterie mają doskonałe środowisko do namnażania i na powierzchni skóry zaczynają się tworzyć stany zapalne.
Natomiast podstawowym składnikiem słodyczy są dwucukry - metabolizowane do glukozy, której poziom we krwi jest bezpośrednio sprzężony z poziomem insuliny, mogą negatywnie wpływać na gospodarkę hormonalną i w konsekwencji powodować wzmożoną produkcję sebum oraz przetłuszczanie się skóry, a stąd już tylko krok do eksplozji trądziku. Wysoka zawartość cukru w diecie jest również powodem redukcji kolagenu w skórze, co z kolei skutkuje wcześniejszym powstawaniem zmarszczek.
instagram.com/lolarykiel
Orzechy: niebezpieczne czy... upiększające?
To ulubiona przekąska wielu modelek, w tym samej Anji Rubik, a to za sprawą wpływających pozytywnie na stan skóry i włosów kwasów tłuszczowych. Nerkowce, pistacje, orzechy włoskie i laskowe, pełne są antyoksydantów i poprawiającego trawienie błonnika, a przy okazji regulują poziom cukru we krwi. Jeśli nie masz na nie alergii, konsumuj bez ograniczeń!
Prawdziwymi królami w tej kategorii są orzechy makadamia (bogate w wapń, fosfor, żelazo oraz witaminę B1) oraz orzechy brazylijskie, które są największym źródłem selenu w pożywieniu o pochodzeniu roślinnym. Zaledwie jeden orzeszek dostarcza aż 160% dziennego zapotrzebowania na ten pierwiastek!
instagram.com/lolarykiel
Kwasy tłuszcowe zamiast eliksiru młodości
W rybach (szczególnie w łososiu), orzechach i oliwie znajdują się dobre tłuszcze, które pomagają komórkom w odbudowie błon oraz zmniejszają uczucie suchości i szorstkości skóry.
Zawarte w nich antyoksydanty spowalniają starzenie się skóry poprzez ograniczanie aktywności wolnych rodników. Howard Murad, prawdziwy gwiazdor współczesnej dermatologii, radzi konsumować ryby codziennie, najlepiej z sałatą posypaną obficie siemienim lnianym. Dopisz do menu łososia, makrelę, sardynki oraz ostrygi. Pamiętaj, że owoce morza to nie tylko kwasy tłuszczowe, ale także cenny cynk - pierwiastek wzmacniający skórę i przypieszający gojenie się ran.
Nasiona chia to kolejny życiodajny składnik upiększającej diety, który można kupić np. w sklepach z żywnością organiczną. Już jedna łyżeczka wystarczy, aby dostarczyć sobie solidną porcję kwasu alfa-linolenowego, który podobnie jak cynk, wpływa na tempo gojenia się ran. Można je np. dosypywać do śniadaniowego jogurtu - pycha!
instagram.com/lenaperminova
Super team: kolagen, witaminy A i C oraz wapń
Jarmuż, jeżyny, jagody, maliny, borówki i truskawki zawierają genialny wprost pakiet substancji upiększających, wzmaciających i odmładzających skórę: witaminy A i C oraz wapń. W jarmużu dodatkowo jest aż 45 różnych flawonoidów, wszystkie o silnym działaniu antyoksydacyjnym i przeciwzapalnym.
Warto także konsumować żywność bogatą w kolagen. Najprościej poprzez wprowadzenie do menu jaj, jagód goji, orzechów i awokado - dzięki nim skóra pozostanie gładka na dłużej! Gwaratujemy - ten zestaw zauważalnie uelastyczni skórę, cera będzie wyglądała młodo, a ty jeszcze przez wiele lat nie przekonasz się, jak to jest mieć zmarszczki.
instagram.com/lolarykiel
Poprawa kolorytu, ekstremalne nawilżanie
Witamina A, czyli retinol, to jeden z ulubionych składników walczących o wieczną młodość dermatologów, ponieważ ma silnie odmładzający i rozjaśniający wpływ na cerę. Dostarczana organizmowi wraz z pożywieniem pomaga regulować odnowę komórkową, a skóra dzień po dniu staje się bardziej świetlista. Warto zapamiętać, że wystarczy zjeść trzy morele, by dostarczyć sobie aż 30% dziennego zapotrzebowania na tę witaminę!
Wszystkie komórki, także te budujące skórę, aby żyć, potrzebują wody. Dużo wody! Niestety picie np. kilku szklanek soku lub dziesiątek kubków zielonej herbaty często kończy się... wiecznymi podróżami do toalety! Aby dostarczyć sobie właściwej porcji H2O, a przy okazji uzupełnić poziom składników mineralnych, przeciwuletniaczy i witamin, sięgaj po pełne wody owoce i warzywa, takie jak arbuz, ogórki albo cukinia!
instagram.com/jamieoliver
APC dla wzmocnienia efektu
Słynny beauty eliksir zaszyfrowany pod hasłem ACV już od kilku lat z powodzeniem robi karierę wśród nowojorskich miłośniczek zdrowego stylu życia. W imię zasady, że skóra promienieje, gdy ciało jest zdrowe od wewnątrz, wszystkie świadome i modne dziewczyny na Manhattanie minimum raz dziennie popijają mieszankę octu jabłkowego, soku z cytryny oraz miodu.
Jeden z ich ulubionych dermatologów, dr Murad Howard, również uważa, że Apple Cider Vinegar to klucz do czystej cery bez śladów trądziku. Na czym polega fenomen ACV? Ocet jabłkowy wyrównuje równowagę zasadowo-kwasową organizmu, hamując wszelkiego rodzaju stany zapalne - od przeziebięnia po... wypryski. Dodatkowo, oczyszcza organizm z toksyn, spowalnia procesy łojotokowe oraz działa przeciwbakteryjnie - pierwsze efekty można podziwiać już po kilku dniach stosowania!
instagram.com/lolarykiel