07
01
2019
5 błędów w konturowaniu, które robi 80% kobiet (Ty też?)
Instagram @laisribeiro
Mimo, że konturowanie jest na ustach (i twarzach) wszystkich, mało kto potrafi wykonać je tak, by wyglądać naturalnie.
Oto 5 najczęstszych błędów przy modelowaniu twarzy make-up'em.
Zła wiadomość: Prawdopodobnie Ty również je popełniasz.
Dobra wiadomość: Bardzo łatwo je wyeliminować!
Instagram @natashapoly
Mają zaniedbaną cerę
Żaden makijaż, nawet wykonany kosztownymi produktami, nie będzie wyglądał dobrze, jeśli skóra jest w złej kondycji.
Pielęgnacja, aby była skuteczna, musi być regularna i sumienna. Traktuj więc dobry krem i peeling jako priorytetowe zakupy, a dopiero później inwestuj w produkty do makijażu - w przeciwnym razie to chybiona inwestycja. Chropowata cera, rozszerzone pory, podrażnienia i przebarwienia zepsują efekt nawet najbardziej pieczołowicie przygotowanego make-up'u!
Instagram @emrata
Używają podkładu w złym kolorze
Kupując podkład, poproś o próbki kilku odcieni kilku różnych kosmetyków i sprawdź w domowych warunkach, jak współgrają z Twoją skórą.
Chodzi zarówno o właściwości, takie jak poziom krycia i trwałość, jak i, a może przede wszystkim, kolor. Jeśli masz wątpliwości, czy szukać w ramach palety żółtawych odcieni, czy może raczej różowawych, poproś o konsultacje pracownika perfumerii. Zazwyczaj to profesjonalnie przeszkolone osoby, które fachowym okiem spojrzą na Twoje indywidualne potrzeby. Dlaczego to tak ważne? Podkład to baza konturowania. Źle dobrany, zrujnuje efekt, na jakim Ci zależy!
Instagram @marthahunt
Zapominają o korektorze
Zanim przejdziesz do bronzera i iluminatora, sięgnij po stary dobry korektor rozświetlający. Zastosuj go pod oczy, na powieki, wzdłuż bruzd nosowo-wargowych oraz na środku czoła i garbku nosa. Twarz natychmiast zyska bardziej wypoczęty, zdrowy, młodszy look, a Ty będziesz miała ułatwione zadanie, pracując na pozostałych kosmetykach.
Instagram @sarasampaio
Nie blendują kosmetyków na skórze
Najgorszym wrogiem konturowania jest bez wątpienia zostawianie widocznych granic.
Czasami to kwestia wykonywania makijażu w źle oświetlonej łazience, czasami złe nawyki i niewłaściwie dobrane inspiracje. Najczęściej jednak źródłem problemu jest technika, a konkretnie niedokładne rozprowadzenie i wymieszanie kosmetyków na skórze. Najwygodniej wykonać je silikonową gąbeczką, ale równie dobrze sprawdzą się pędzel lub... opuszki palców.
Instagram @taylorhill
Stosują za dużo pudru
Efekt maski? Zazwyczaj winny jest nadmiar pudru, szczególnie, jeśli stosujemy mocno matujący, kryjacy wariant kosmetyku. Jeśli nie wyobrażasz sobie wyjścia z domu bez uprzedniego oprószenia buzi pudrem, postaw na sypki, transparentny produkt, a jego niewielką ilość nanieś pędzlem wyłącznie na środkową część twarzy - czoło, nos i brodę.
Policzki pozostaw nietknięte, naturalnie błyszczące i bardzo efektowne.