Logotyp serwisu miumag.eu

AI jako twój nowy przyjaciel? Poznaj kontrowersyjny naszyjnik, który słucha i wspiera

Paula Jarosz | Utworzono: 2025-10-11

Spis treści


AI, które „nigdy nie odwoła planów”
Kampania, która opanowała nowojorskie metro
Avi Schiffmann: „Tradycyjny marketing się skończył”
Czy Friend to Samantha z filmu „Ona”?
Friend w pytaniach i odpowiedziach

Czy można zaprogramować bliskość? Nie da się ukryć, że samotność coraz częściej spotyka się z technologią. Start-up Friend zaprezentował produkt, który wzbudził jednocześnie fascynację i niepokój. Naszyjnik z wbudowaną sztuczną inteligencją ma „słuchać, wspierać i odpowiadać” jak najlepszy przyjaciel. W praktyce stał się jednym z najbardziej kontrowersyjnych gadżetów 2025 roku – i pytaniem o to, jak daleko jesteśmy gotowi posunąć się w cyfrowej intymności.

W tym tekście:

  • Czym jest projekt Friend i jak działa AI-naszyjnik.
  • Dlaczego kampania reklamowa wywołała publiczne oburzenie.
  • Co o marketingu przyszłości mówi Avi Schiffmann, 22-letni CEO firmy.
  • I jak Friend wpisuje się w nowy trend „emocjonalnej technologii”.

 

AI, które „nigdy nie odwoła planów”

 

Start-up Friend, założony przez 22-letniego Aviego Schiffmanna, zaprezentował produkt, który na pierwszy rzut oka wygląda jak minimalistyczny wisiorek. Jednak jego funkcja wykracza daleko poza estetykę – to AI-pendant, zaprojektowany jako interaktywny towarzysz.

 

Urządzenie nasłuchuje użytkownika przez mikrofon i reaguje w czasie rzeczywistym za pośrednictwem aplikacji mobilnej. „Słucha, odpowiada i wspiera” – tak brzmi obietnica producenta. Friend ma działać przez całą dobę, stając się subtelnym, zawsze dostępnym rozmówcą. Produkt kosztuje około 500 złotych, a firma deklaruje, że jego misją jest „pomóc ludziom czuć się mniej samotnymi w świecie, który mówi więcej niż słucha”.

 

Produkt Friend – nowoczesny, okrągły wisiorek w kolorze srebrnym, zawieszony na plecionym sznurku w odcieniu szarości, sfotografowany na białym tle, symbolizujący połączenie technologii, designu i osobistego asystenta.

X @AviSchiffmann

 

Kampania, która opanowała nowojorskie metro

 

Na przełomie września i października Schiffmann zainwestował około miliona dolarów, by pokryć nowojorskie metro ponad 10 000 plakatów promujących Friend. Minimalistyczne czarno-białe reklamy z hasłami typu „I’ll never bail on dinner plans” („Nigdy nie odwołam planów na kolację”) czy „I’ll never leave dirty dishes in the sink” („Nigdy nie zostawię brudnych naczyń w zlewie”)  miały być przewrotnym komentarzem do niedoskonałości ludzkich relacji.

 

Efekt? Internetowa burza. Zdjęcia kampanii szybko rozprzestrzeniły się w mediach społecznościowych, a komentarze wahały się od zaintrygowania po ostrą krytykę. Na plakatach pojawiły się dopiski i graffiti: „Go make real friends” („Idź, poznaj prawdziwych przyjaciół”) oraz „This is surveillance capitalism” („To kapitalizm nadzoru”).

 

Plakat reklamowy w nowojorskim metrze przedstawiający kampanię promującą urządzenie Friend, z definicją słowa „friend” i hasłem zachęcającym do zakupu, na którym widoczne są ręcznie dopisane graffiti krytykujące technologię i nadzór, w tym frazy „Go make real friends” i „This is surveillance”

X @AviSchiffmann

 

Avi Schiffmann: „Tradycyjny marketing się skończył”

 

W wywiadach dla CosmopolitanFortune Schiffmann przyznał, że reakcje społeczne były dokładnie tym, czego się spodziewał. „Tradycyjny marketing się skończył. Nic nie jest już święte, wszystko jest ironiczne” – stwierdził podczas jednego z podcastów.

 

Dla niego kontrowersje to element strategii. „Odbieram reakcje jako bardzo zabawne. Dzięki rozgłosowi zyskaliśmy ponad 200 000 użytkowników w tydzień” – powiedział amerykańskiej edycji Cosmopolitan. W tym sensie Friend stał się przykładem nowego modelu komunikacji, w którym prowokacja jest skuteczniejsza niż pozytywny przekaz.

 

Jednak to wypowiedź dla Fortune wzbudziła największe emocje. Schiffmann porównał rozmowę z AI do relacji z Bogiem: „To wszechobecna, nieoceniająca istota, z którą można rozmawiać zawsze.” Dla jednych to poetycki opis technologii, dla innych – niebezpieczne przesunięcie granic duchowości i prywatności.

 

Zbliżenie na gadżet przypominający nowoczesny wisiorek w odcieniach czerwieni i różu, z matową, okrągłą powierzchnią i plecionym sznurem, zawieszony na tle intensywnie czerwonego tła – minimalistyczny design urządzenia Friend.

X @AviSchiffmann

 

Czy Friend to Samantha z filmu „Ona”?

 

Przypadek Friend wydaje się współczesnym rozwinięciem wizji przedstawionej w filmie „Her” Spike’a Jonze’a. Tam również człowiek zakochuje się w głosie sztucznej inteligencji (w tej roli doskonała Scarlett Johanson) – w ciepłej, uważnej, idealnej wersji drugiego człowieka, która istnieje tylko w kodzie. Friend działa podobnie, choć bardziej dyskretnie – jak biżuteria, która słucha.

 

Różnica polega na tym, że dziś ta wizja nie jest już fikcją. Nosimy AI w kieszeni, na nadgarstku, a teraz – na szyi. To, co w 2013 roku wydawało się poetycką metaforą przyszłości, stało się produktem z kodem QR.

 

Friend to tylko jeden z przykładów rozwijającego się trendu AI companionship, czyli towarzystwa opartego na sztucznej inteligencji. W ostatnich latach podobne rozwiązania oferują aplikacje takie jak Replika, Anima czy Pi AI, które personalizują rozmowy i adaptują się do emocji użytkownika. Wszystkie te narzędzia dotykają wspólnego problemu: rosnącej izolacji w społeczeństwie hiperłączności. Z jednej strony pomagają użytkownikom radzić sobie z samotnością, z drugiej – prowokują pytanie, czy kontakt z maszyną nie pogłębia dystansu między ludźmi. Czy w świecie nasyconym komunikacją, coraz częściej potrzebujemy algorytmu, by poczuć się wysłuchani?

 

Statystki odwiedzin strony z Analitics.

X @AviSchiffmann

 

Friend w pytaniach i odpowiedziach

 

Czy Friend naprawdę „zastępuje” przyjaciela?

Nie – to raczej interaktywny asystent, który symuluje rozmowę i emocjonalne wsparcie. Jego celem jest towarzyszenie, nie zastąpienie ludzi.

 

Dlaczego kampania wywołała tak duże kontrowersje?

Bo gra na granicy intymności i ironii, sugerując, że technologia może być bardziej „lojalna” niż człowiek. Dla wielu to przekroczenie granic etyki i estetyki.

 

Ile kosztuje naszyjnik i gdzie można go kupić?

Cena wynosi 129 dolarów, a produkt jest dostępny na stronie Friend.com.

 

Czy Friend jest częścią większego trendu?

Tak – wpisuje się w rozwój tzw. AI companionship, czyli emocjonalnych interakcji z sztuczną inteligencją. Trend ten rośnie m.in. dzięki aplikacjom takim jak Replika czy Anima.

 

Co dalej?

Eksperci przewidują, że to dopiero początek nowego segmentu „emocjonalnej technologii”. Friend otworzył drzwi – pytanie, kto przejdzie przez nie następny.

Paula Jarosz Avatar

Redaktor prowadząca portalu MIUMAG, stylistka, dziennikarka lifestyle’owa i ekspertka popkultury. Od ponad 15 lat relacjonuje pokazy mody i analizuje trendy w urodzie, designie i wellness, łącząc perspektywę estetyczną z wrażliwością kulturową. Jej doświadczenie obejmuje zarówno świat fashion – od Milan Fashion Week po współpracę z gwiazdami polskiej sceny muzycznej i filmowej – jak i kino oraz lifestyle, gdzie tworzy autorskie analizy dotyczące wpływu popkultury na kolejne pokolenia odbiorców. Publikowała w Viva.pl i Avanti24.pl, współpracowała z artystami, projektantami i ikonami branży, m.in. Edytą Górniak, Patricią Kazadi, Dawidem Wolińskim i Samem McKnightem. Prowadzi podcast MIUMAGFILES, w którym rozmawia z przedstawicielami sztuki, kina, muzyki i świata influencerów, pokazując, jak moda, wellness i popkultura przenikają się w codziennym życiu. Absolwentka filologii romańskiej Uniwersytetu Warszawskiego, specjalizuje się w tworzeniu treści, które łączą świat piękna i designu z kinem, kulturą masową i stylem życia. Prywatnie mówi, że Paryż to jej drugi dom. Miłośniczka wellness i podróży — kocha jazdę konno, seriale z lat 90. (ze „Seks w wielkim mieście” na czele) oraz swojego charcika włoskiego o imieniu Bambi.

WIDEO

viral

Zara – TOP 6 perfum na letnią randkę. Magia miłości ukryta w flakonie

trend alert