Trendy na jesień 2025 z Mediolanu wywołują spore emocje wśród miłośników mody. Choć za oknem pojawiają się pierwsze oznaki chłodniejszych dni, to w Mediolanie sezon jesienno-zimowy rozkwita pełnią swojej mocy na wybiegach i ulicach. To miasto niezmiennie pozostaje jednym z najważniejszych ośrodków mody na świecie, a jego ulice pełne są inspiracji, które będą kształtować nasze stylizacje przez nadchodzące miesiące. Jak co roku, mediolański tydzień mody dostarczył nam wielu nowych, odważnych pomysłów. Na które warto postawić w czasie tegorocznej jesieni? Oto 7 propozycji, które warto mieć na oku.
Choć kwitnąca wiosna i upalne lato to już jedynie śpiew przeszłości, w modzie nadal królują trendy, które górę wzięły właśnie na początku tego roku, a właściwie jeszcze w czasie ubiegłorocznej jesieni.
To bowiem podczas wrześniowych prezentacji kolekcji na sezon wiosna-lato 2025 projektanci i projektantki dali/ły nam jasno do zrozumienia, że pierwsza część tego roku należeć będzie do pasteli. Pudrowy róż, delikatny błękit, subtelna lila czy masełkowy odcień żółci szturmem podbiły wybiegi takich marek jak Alaia, Burberry, Gucci, Chloe czy Stella McCartney. I choć jesień rządzi się swoimi prawami kolorystycznymi, tendencje mody ulicznej z Mediolanu jasno wskazują, że czasem zasady są po to, by je łamać.
Podczas mediolańskiego tygodnia mody nie zabrakło bowiem europejskich it-girls, które na pokazy oraz prezentacje wybierały stylizacje opiewające na pastelowe elementy garderoby. Ulubieńcy? Niewąpliwie dziewczęcy róż oraz delikatny błękit. Tej jesieni zapomnijcie więc o brązach, winach, czerni i szarości. Pastele nadal są w grze i nic nie wskazuje na to, by miały oddać swoje miejsce na podium najmodniejszych kolorów sezonu (a może i roku).
fot. Spotlight
fot. Spotlight
Wydawać by się mogło, że wszystko na ich temat zostało już powiedziane. A jednak, zwierzęce wzory nadal cieszą się niekwestionowaną i niepodważalną popularnością wśród entuzjastek mody i nic nie wskazuje na to, by dobra passa animal prints miała niebawem dobiec końca.
Charakterystyczna, interpretowana już chyba na wszystkie spodoby, panterka, krowie łaty, pasy niczym u zebry – mimo trwającej już ponad dwa lata ody pod hasłem we love animals, it-girls podczas tygodnia mody w Mediolanie udowodniły, że zwierzęce wzory stają się pretendentem do zajęcia stałego miejsca w naszych szafach, czy to nam się podoba, czy też nie.
Jeśli więc dotychczas nie uległyście modzie na animal prints (o ile to możliwe), jesień 2025 to doskonały czas na to, by naprawić swoje modowe faux pas i dołączyć do nieustannie powiększającego się grona miłośniczek i miłośników wzorów rodem z drugiej dekady XXI wieku. Sposobów na to jest wiele, wystarczy spojrzeć niżej.
fot. Spotlight
fot. Spotlight
Jeśli bacznie śledzicie branżę mody i orientujecie się w wybiegowych trendach, zapewne pamiętacie doskonale mini spódniczkę Miu Miu, która w 2022 roku zyskała status viral i pojawiła się chyba na każdym czerwonym dywanie, okładce magazynu – od Nicole Kidman i Emily Ratajkowski, po Hailey Bieber. Niepozorna, nieco postrzępiona mini zapoczątkowała kilkusezonową modę na odsłonięte nogi i idę „im krócej, tym lepiej”.
Parafrazując jednak klasyk polskiej piosenki, nic nie może w końcu trwać wiecznie – nic więc dziwnego, że po latach popularności „miniówek”, przyszedł czas na erę długich, kolumnowych, statecznych i eleganckich spódnice midi. Kojarzone z modą biurową oraz okazjami wymagającymi elegancji, tej jesieni spódnice za kolano przybierają nowego charakteru. It-girls z Mediolanu udowadniają bowiem, że dłuższe wcale nie oznacza nudniejsze, a tym mniej kobiece i zmysłowe. Niezależnie od tego, czy mowa tu o printach, naszyciach, plisach, rozcięciach czy (jakże modnych) frędzlach – to właśnie midi w nowym wydaniu jesienią 2025 bierze górę.
fot. Spotlight
fot. Spotlight
Można by powiedzieć „Francja elegancja”, jednak tym razem nie o Paryżu, a o Mediolanie mowa. Jesienny fashion week we włoskiej stolicy dał jasno do zrozumienia, że jesień 2025 należy do subtelnego wyrafinowania i definitywnego postawienia na elegancję właśnie. Ulice Mediolanu pełne były bowiem kołnierzyków, czyli niekwestionowanego synonimu dobrego stylu, oficjalnego charakteru i podniosłego tonu stylizacji.
Europejskie entuzjastki mody wplotły go nie tylko w formie (oczywistych) koszul, ale i kurtek czy płaszczy, udowadniając tym samym, że na pozór eleganckie elementy garderoby mogą iść w parze z modowym luzem. Jeśli więc jeszcze nie macie w swojej jesiennej garderobie kołnierzyków przy koszulach czy płaszczach – to ostatni dzwonek, by wpisać się w mediolańskie tendencje sezonu.
fot. Spotlight
fot. Spotlight
Jeśli chili nie lubicie na talerzu, może przekonacie się do niej w modzie? To bowiem właśnie hasłem „chilli pepper red” amerykańska edycja magazynu Vogue nazwała krwistą czerwień, która w sezonie jesień-zima 2025 niespostrzeżenie podbił wybiegi. Altuzarra, Calvin Klein, Ashlyn, Christopher John Rogers, Fforme, Acne Studios i Sergio Hudson to tylko kilka marek, które zaproponowały ognistą czerwień w rozmaitych konfiguracjach na nadchodzący sezon.
Od monochromatycznych total looków, przez skórzane opcje i ogniste wzmianki, aż po dodatki – czerwony w czasie lutego królował na wybiegach, a obecnie podbija ulice i stylizacje najbardziej stylowych entuzjastek mody. Jak nosić „chilli pepper red”? Wszystko zależy od preferencji i gustów. Kilka inspiracji znajdziecie poniżej.
fot. Spotlight
fot. Spotlight
Jesień od lat kojarzyła się z charakterystyczną kratą Burrbery, która zdobi kultowe trencze marki. W sezonie jesień-zima 2025 typowy dla brytyjskiego domu mody wzór to gorące rozwiązanie, które w Mediolanie czy Paryżu cieszyło się taką samą popularnością, co w Londynie. Szeroko rozstawiona krata zagościła bowiem obowiązkowo w licznych stylizacjach Burberry, jednak pojawiła się również w total looku Isabel Marant, na kurtce w stylu oversize Missoni oraz na spódnicy midi Miu Miu. Nie ma więc wątpliwości, że mamy do czynienia z jednym z dominujących trendów sezonu.
I nie są to jedynie puste słowa i wybiegowe statystyki – preferencje projektantów przeniknęły bowiem do mody ulicznej i szaf modowych it-girls. W rezultacie stylizacje podczas mediolańskiego tygodnia mody opiewały na liczne interpretacje kraty, zarówno w formie niezwykle charyzmatycznych total looków, jak i akcentów, od których trudno oderwać wzrok.
fot. Spotlight
fot. Spotlight
Przeskalowane ramiona marynarek na wybiegu Saint Laurent, powracająca moda na krawaty oraz nieustanna fascynacja zarówno męskim garniturem jak i (o dziwo) damską garsonką stawiają sprawę jasno – moda biurowa nie wychodzi z grona najbardziej pożądanych, rozchwytywanych i chętnie odtwarzanych tendencji 2025 roku.
Na potwierdzenie tych słów mamy uliczne stylizacje nie tylko z Oslo czy Paryża, ale i Mediolanu, czyli prawdziwej mekki biznesu, stolicy gospodarczej Włoch, kluczowego ośrodka biznesowego w Europie oraz domu dla Włoskiej Giełdy Papierów Wartościowych. Wydaje się to więc nie tylko oczywiste, ale wręcz stosowne, by to właśnie we włoskiej stolicy mody trend na office sirene i corpcore miał się, nadal, niezwykle dobrze. Marynarki, spodnie garniturowe, krawaty i pełne komplety garniturowe nadal są hot tej jesieni.
fot. Spotlight
fot. Spotlight
Zara na październik 2025: 7 modnych wyborów, które rozgrzeją serce tej jesieni
Milan Fashion Week wiosna/lato 2026 z Gpoland Group. Relacja z włoskich ulic mody
Jak nosić najgorętszy trend sezonu? Zamsz na jesień 2025 na 5 sposobów
Gdzie zjeść najlepsze lody w Warszawie? 7 miejsc, które trzeba odwiedzić
5 sygnałów, które mówią, że twoja skóra traci kolagen. Jak im zapobiegać?
Marynarki na jesień 2025, które lansują czołowi projektanci. Oto fasony, które zdominują ulice
Filmy oparte na faktach Netflix: 7 doskonałych produkcji, które trzeba zobaczyć