SPONSOR SERWISU
Warto odwiedzić
(2,1)foreachslotdata->visible_adsense:0(2,1)foreachslotdata->visible_adsense:0
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0
Logotyp serwisu miumag.eu
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0

Iga Świątek lśniła po wygranej na Wimbledonie! Kolor sukni tenisistki ma wyjątkowe znaczenie

Iga Świątek sukienka: polska tenisistka swój triumf na Wimbledonie świętowała nie jedną, a dwoma kreacjami. Obie mają wyjątkowe znaczenie. Jakie?

Spis treści


Iga Świątek nie miała sobie równych! Pierwszy triumf Polki na Wimbledonie
Iga Świątek sukienka Wimbledon – wyjątkowa kreacja po zwycięstwie w Londynie
Wymowny gest Igi Świątek! Jej zwycięskie kreacje miały ukryte znaczenie
Icy Blue: z wybiegów na Wimbledon
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0

 

Iga Świątek nie miała sobie równych na londyńskich kortach tenisowych przez ostatnie dwa tygodnie. Wielokrotna zwyciężczyni turniejów wielkoszlemowych, dotychczas za miejsce swojego największego sukcesu wskazać mogła Paryż, gdzie triumfowała aż czterokrotnie podczas French Open. Po sezonie pełnym zawodów i frustracji polska tenisistka wraca jednak na szczyt i to nie w stolicy Francji, a na kortach Wimbledonu, które dotychczas były dla Igi nie lada wyzwaniem. Po spektakularnej i historycznej wygranej przyszedł czas na świętowanie. To nie mogło odbyć się bez wystawnych angielskich wnętrz, rodziny królewskiej oraz… wieczorowych kreacji. Iga Świątek sukienka Wimbledon – to hasło rozgrzewa dziś Internet. Nie bez powodu. Tenisistka postawiła bowiem na projekt Stelli McCartney w nieoczywistym kolorze z wymownym znaczeniem.

 

Iga Świątek nie miała sobie równych! Pierwszy triumf Polki na Wimbledonie

 

Patrząc na dotychczasowe sukcesy Igi, nie sposób nie zauważyć pewnych preferencji polskiej tenisistki. 24-latka jest niekwestionowaną królową ceglanych nawierzchni, co potwierdza czterokrotny triumf podczas turnieju Roland Garros. Nie straszna jest jej również nawierzchnia twarda – na niej wygrała w 2022 roku podczas US Open. Największym wyzwaniem okazała się trawa – ta jeszcze do niedawna była dla Świątek nie do pokonania. Los, po długich miesiącach pracy, odwrócił się podczas niemieckiego turnieju Bad Homburg vor der Höhe, w którym to Polka doszła aż do finału, przegrywając w wyrównanym meczu z Amerykanką – Jessicą Pelugą.

Prawdziwą szansą na popis swoich nowych umiejętności okazał się jednak Wimbledon. Po latach bez wyjścia z pierwszych rund, podczas turnieju w 2025 roku Polka pięła się po kolejnych szczeblach bez mrugnięcia. W półfinale 24-latka pokonała Szwajcarkę Belindę Bencic 6:2, 6:0, jednak spektakularny wynik okazał się jedynie przedsmakiem dla sobotniego finału. Podczas zaledwie 57-minutowej rozgrywki o zwycięstwo Iga Świątek rozbroiła Amerykankę Amandę Anisimovą, nie pozostawiając jej cienia nadziei nie tyle na wygraną, ile na jakiekolwiek punkty. Wynik 6:0, 6:0 to pierwszy raz w historii Ery Open. Natomiast w historii samego tenisa to drugi taki rezultat w tym turnieju od 1911 roku, kiedy to Brytyjka Dorothea Lambert Chambers rozbiła rodaczkę Dore Boothby.

 

Iga Świątek stoi z triumfalnym uśmiechem na Centre Court w teledyskowej bieli i czapce, trzymając srebrną paterę — Venus Rosewater Dish — po swoim pierwszym zwycięstwie na Wimbledonie, które przypieczętowało jej szósty tytuł Wielkiego Szlema. W tle rozmyty tłum widzów.

Instagram @wimbledon

 

Iga Świątek sukienka Wimbledon – wyjątkowa kreacja po zwycięstwie w Londynie

 

W rezultacie Iga Świątek nie tylko odebrała trofeum z rąk księżnej Kate, podskoczyła w rankingu WTA oraz zgarnęła pokaźną nagrodę pieniężną. Koniec turnieju oraz zwycięstwa tenisistów rokrocznie celebrowane są również w podniosły sposób w arystokrackich wnętrzach londyńskich posiadłości. Wyjątkowe okazje wymagają jednak wyjątkowych kreacji. Iga postawiła na brytyjskie projektantki – podczas porannych zobowiązań wybierając suknię Victorii Beckham, wieczorową porą stawiając natomiast na Stellę McCartney.

 

Obie w wydaniu maxi, sięgające podłogi oraz z wyeksponowanymi ramionami – wszystko wskazuje na to, że Polka dokładnie wiedziała, czego chciała od swoich triumfatorskich kreacji. Projekty łączy jednak jeszcze jeden szczegół.

 

Iga Świątek stylistka: Iga Świątek w eleganckiej sukni od Victorii Beckham prezentuje się z klasą na trybunach Wimbledonu. Chłodny odcień błękitu i marszczenie w talii podkreślają nowoczesną kobiecość.

Forum

 

Wymowny gest Igi Świątek! Jej zwycięskie kreacje miały ukryte znaczenie

 

Nie od dziś wiadomo, że Wimbledon to turniej z największą tradycją. Najstarszy, bo 148-letni turniej wielkoszlemowy od początku, nieprzerwanie rozgrywany jest na tych samych kortach – All England Lawn Tennis and Croquet Club w Londynie. Wymagający od swoich graczy ścisłego dress code’u – niejednokrotnie upominał lub karał znanych tenisistów za brak białych strojów, w których nawet kolorowe logo podlega dyskusji. Ponadto na Wimbledonie zabronione są reklamy na bandach wokół kortu, a do niedawna zawodnicy musieli kłaniać się (lub dygnąć) w kierunku loży królewskiej przy wejściu na kort centralny.

Zwycięstwo w turnieju z tak ścisłym protokołem i tradycją zobowiązuje. W geście uznania Iga Świątek postanowiła uczcić Wimbledon w niewypowiedziany, lecz wymowny sposób. Wiedząc, że kolorami konkursu od 1909 roku są zielony oraz fioletowy, polska tenisistka zdecydowała się na kreację w subtelnym, perłowofioletowym odcieniu, wpadający w szarość oraz chłodny niebieski projektu Stelli McCartney. Niepozorny gest nie pozostał niezauważony przez brytyjskie media, które chwalą Polkę za uważność do tradycji.

 

Na zdjęciu widać dwoje osób w eleganckich strojach, tańczących na scenie udekorowanej bujną zielenią i fioletowymi kwiatami. Kobieta ma krótkie, brązowe włosy i jasnoszarą, satynową suknię bez ramiączek, sięgającą ziemi, z subtelnym marszczeniem z tyłu i czarnymi balerinami. Mężczyzna ubrany jest w ciemny garnitur, biały koszulę i czarne buty, trzyma partnerkę za plecy i prowadzi taniec. W tle widać logo Wimbledonu („The Championships Wimbledon”) oraz srebrną paterę pucharu, co sugeruje uroczysty wieczorny event. Atmosfera jest radosna i pełna gracji.

Instagram @wimbledon

 

Icy Blue: z wybiegów na Wimbledon

 

Jedna wpadająca w fiolet, druga wyraźnie utrzymana w zimnym tonie – obie kreacje Igi Świątek, choć nieco różne, doskonale wpisują się nie tylko w tradycję turnieju, ale i trendy świata mody. Chłodny odcień niebieskiego, choć dziś obecny na londyńskich kortach tenisowych, kilka miesięcy wcześniej królował na wybiegach. Wyrafinowany, chłodny, eteryczny, elegancki i świeży – pojawił się w dwóch ostatnich kolekcjach Chanel, zarówno tej na sezon wiosna-lato 2025 ready to wear, jak i haute cuture, jako jeden z dominujących kolorów na wybiegu

Wystąpił także w ostatniej kolekcji Acne Studio, na wybiegu wspomnianej już Stelli McCartney oraz Coperni. Kluczowym wybiegowym trendem okazało się łączenie mroźnego błękitu z teksturami: lekki satynowy połysk idealnie podkreśla bowiem jego lodowy charakter. 

Czy to więc przypadek, że kreacje polskiej tenisistki zostały wykonane z perłowym wykończeniem, czy też subtelny ukłon do trendów świata mody? Niezależnie od tego, jak brzmi odpowiedź, jedno jest pewne – Iga wyglądała jak milion… funtów!

 

Kobieta w eleganckiej, jasnoszarej sukni bez ramiączek stoi na tle dekoracji z zielenią i logo Wimbledonu („The Championships Wimbledon”). Uśmiecha się w stronę aparatu, jedna ręka jej spoczywa swobodnie przy ciele, na nadgarstku ma srebrny zegarek. Włosy do ramion, delikatnie pofalowane. Ujęcie wykonane prawdopodobnie podczas wieczornej, oficjalnej uroczystości – wnętrze sugeruje luksusowy, eventowy charakter miejsca.

Instagram @wimbledon

O autorze: Aleksandra Sil

O pracy w redakcji marzyła, odkąd pierwszy raz zobaczyła „Diabeł ubiera się u Prady”, „Nigdy w życiu” i „Jak stracić chłopaka w 10 dni”. Jest nieustannie zafascynowana dynamicznym światem digitalu, w którym trudno się nudzić. Pisze zarówno o modowych trendach i urodowych nowościach, które przetestowała na własnej skórze, jak i o najnowszych wieściach zza oceanu. Doświadczenie zdobywała w takich redakcjach jak Glamour czy Kobieta.pl.

noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0
noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0
trend alert

noSlotData noSlotDataButCampaignVisibility:0 noSlotDataButCampaignVisibility:0